Kury - Jesienna deprecha lyrics
rate meZnow pragne smierci
Wracaja stare leki
I nie moge w nocy spac
Bol przemijania
Choroby, wojny, rozpacz
Wszystkie ciemne strony zycia
Drecza mnie ach kurwa mac
Brazylijski serial juz nie cieszy jak kiedys
Nawet seks jest banalny i nie kreci mnie
Moze jestem nienormalny, za krotko bylem w wojsku
Moze w lecie jakis komar adidasa sprzedal mi...
Mam znowu dola
Znow pragne smierci
Wszystkie formy samoboja
Przed oczyma staja mi
Sam juz nie wiem co robic mam
Nie chce dluzej smazyc tluczonego szkla
Mam juz dosc lezenia pod kaluza
Ratuj mnie jesienny maly boze