Kumpel z Podworka

Kumpel z Podworka - Nie wiem lyrics

rate me

bez sensu tluczesz sie po ulicach

przemokniety lez kroplami

ktore dzis przez Ciebie wylewam

Potrzebuje wiecej milosci

chcialbym byc w twoim centrum uwagi

czy nie widzisz jak bardzo sie staram?

by nasze zycie nie stracilo rownowagi

Ref.

Wiem ze nie raz, nie dwa Cie ranilem

i ze w twych oczach bylo to grzechem

Boze jak mam to wytlumaczyc?

nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem...

Wiem ze nie raz, nie dwa Cie ranilem

i ze w twych oczach bylo to grzechem

Boze jak mam to wytlumaczyc, nie wiem

Czasami robisz mi sceny zazdrosci

i wtedy nie wiem jak sie zachowac

nie masz powodu, uwierz mi prosze

jestes jedyna ktorej mowie - kocham

Niedlugo przyjdzie dzien najwazniejszy

dzien w ktorym zbliza sie nasze dusze

wiec po co mialbym ranic Cie teraz?

kiedy na szali lezy nasze przyszle zycie

Ref.

Wiem ze nie raz, nie dwa Cie ranilem

i ze w twych oczach bylo to grzechem

Boze jak mam to wytlumaczyc?

nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem...

Boze jak mam to wytlumaczyc, Boze jak mam to wytlumaczyc?

nie wiem, nie wiem, nic juz nie wiem

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found