Kumpel z Podworka - Nie wiem lyrics
rate mebez sensu tluczesz sie po ulicach
przemokniety lez kroplami
ktore dzis przez Ciebie wylewam
Potrzebuje wiecej milosci
chcialbym byc w twoim centrum uwagi
czy nie widzisz jak bardzo sie staram?
by nasze zycie nie stracilo rownowagi
Ref.
Wiem ze nie raz, nie dwa Cie ranilem
i ze w twych oczach bylo to grzechem
Boze jak mam to wytlumaczyc?
nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem...
Wiem ze nie raz, nie dwa Cie ranilem
i ze w twych oczach bylo to grzechem
Boze jak mam to wytlumaczyc, nie wiem
Czasami robisz mi sceny zazdrosci
i wtedy nie wiem jak sie zachowac
nie masz powodu, uwierz mi prosze
jestes jedyna ktorej mowie - kocham
Niedlugo przyjdzie dzien najwazniejszy
dzien w ktorym zbliza sie nasze dusze
wiec po co mialbym ranic Cie teraz?
kiedy na szali lezy nasze przyszle zycie
Ref.
Wiem ze nie raz, nie dwa Cie ranilem
i ze w twych oczach bylo to grzechem
Boze jak mam to wytlumaczyc?
nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem...
Boze jak mam to wytlumaczyc, Boze jak mam to wytlumaczyc?
nie wiem, nie wiem, nic juz nie wiem