Krystyna Janda - Jesli ty nie istnialbys lyrics
rate meTo po co istniec mialabym?
Patrzac jak co dzien zal, szary zal
Do mych mysli sklada rym?
Jesli bys nie istnial ty
Czy mysli me rzezbilyby
Milosc z wiatru i mgly, a ma dlon
Dotyk tych cudownych dni
Czy pamietalby?
Jesli ty nie istnialbys
Dla kogo smutki szlyby w cien?
Czy dla tych, ktorych twarz, usmiech, szept
Zapominam z dnia na dzien?
Jesli bys nie istnial ty
Lub gdybys krazyl Bog wie gdzie
Gnalabym sladem twym niby lisc
By wytanczyc slowa te:
Ach, dojrzyj, ogrzej mnie...
Jesli ty nie istnialbys
Dla kogo ja istnialabym?
Przy kim bym mogla smiac sie do lez
I zaplakac zmierzchem zlym?
Jesli bys nie istnial ty
Czy moglyby pytania te:
Po co zyc? Po co zyc? Zmienic sie
W proste slowa: kocham cie
Na dobre i na zle