Kokon

Kokon - Aniol AntyRomeo lyrics

rate me

Z toba twarza w twarz, zawodowo gram

Nauczylem sie umierac

Maski chronia nas od milosci krat

Tylko oko sie nabiera

Dreczy mnie poczucie winy, ktore dobrze znasz

Zeby zabrac cos dla siebie, podziw musisz dac

Wizerunek tworzyc, by moc kochac

Ref.

Wierny jak pies, korze sie

Twoje uwielbienie kiedys ocalilo mnie

Teraz juz wiem - jestes aniolem!

Slodki jak miod, osmy cud

Popatrz tylko na mnie, a ja padne ci do stop

Drap mnie i pluj - ja jestem twoj

Zawsze taki sam, dobry krawiec - strach

Od dzis mnie juz nie ubiera

Ja juz nie chce grac, dobrotliwie lkac

Presja mnie juz nie uwiera...

Dreczy mnie poczucie winy, ktore dobrze znasz

Zeby zabrac cos dla siebie, podziw musisz dac

Wizerunek tworzyc, by moc kochac

Ref.

Wierny jak pies, korze sie

Twoje uwielbienie kiedys ocalilo mnie

Teraz juz wiem - jestes aniolem

Slodki jak miod, osmy cud

Popatrz tylko na mnie, a ja padne ci do stop

Drap mnie i pluj - ja jestem twoj!

Zmeczony amor dal nam znak

Ukradkiem oddal celny strzal

I posial miedzy nami pare klamstw

Przypadkiem udal mu sie zart...

Ref.

Wierny jak pies, korze sie

Twoje uwielbienie kiedys ocalilo mnie

Teraz juz wiem - jestes aniolem

Slodki jak miod, osmy cud

Popatrz tylko na mnie, a ja padne ci do stop

Drap mnie i pluj - ja jestem twoj

Krol cynicznych mow

Miodem lanych slow

Krol cynicznych mow

Miodem lanych slow

Tak to ja - AntyRomeo, niepowazny lgarz!

To ja - wszyscy to czuja, ale mowie ja!

Bo falsz - przenika nawet swiatyn progi

Tak... do cna!

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found