Kobranocka - Dotykaj Delikatnie lyrics
rate meKsiezyca ciemna strona
Slonce zabija na raty nas w nadfiolecie.
Schodami do nieba zaczalem sie piac
Tam nie ma autostrady
Mysle o tobie, a ptakiem jest mysl zbytek slow.
Me swiaty sa obce bez nocy i dnia
Tam wiersze z obledu powstaja
Lecz poki tu jestem, prosze
Kochaj mnie, dotykaj mnie.
Ref: Dotykaj delikatnie, bezszelestnie cieplem palcow
Dotykaj aksamitnie, rzes poklonem, nie przestawaj
Dotykaj calowaniem i oddechem tak, jak lubisz
Dotykaj smuga wlosow niby muslin bolowi zadaj bol.
Kochanie, samotnosc mozna wypic do dna choc to trudne.
Milosc prawdziwa daje tylko Bog i zrozumienie.
Wszedzie Go szukam, dla Niego chce zyc
Wbrew potepieniom.
Tesknie za cisza bezludnych wysp dzikich plaz.
Me swiaty sa obce bez nocy i dnia
Tam wiersze z obledu powstaja
Lecz poki tu jestem, prosze
Kochaj mnie, dotykaj mnie.
Ref: Dotykaj delikatnie...
Wiem, ze chcesz wspolnych snow dam Ci je.
Nie boj sie, nie boj sie.
Dziwne jest piekne wciaz twierdze tak gorszac dewotow.
Na urodziny sam sobie dzis dam znak pokoju.
Kochanie, samotnosc mnozna wypic do dna choc to trudne.
Wiecej nic nie mow, tylko przytul sie dotykaj mnie.
Ref: Dotykaj delikatnie, bezszelestnie cieplem palcow
Dotykaj aksamitnie, rzes poklonem, nie przestawaj
Dotykaj calowaniem i oddechem tak, jak lubisz
Dotykaj smuga wlosow niby muslin bolowi zadaj bol.