Kartky - Nie mow nikomu lyrics
rate meChcesz je poznac, musialbym ci oddac siebie
Musialbym cos zmienic w tobie,w twojej glowie,
Wtopic nowe pojecia w stary krwioobieg
Takie sprawy o ktorych poza mna nie wie nikt
W koncu odkryjesz - usmiech na co dzien to pic
Chce tylko pic bardzo zaschnelo mi w ustach
Chce tylko zyc choc egzystencja bywa pusta
Nie trafiam w gusta, bo nie chce
Pierdole pogon za szelestem.
Przyjdzie ktos wiekszy i zniszczy swiat jednym gestem.
Chce zyc w pelni, piekniej, byc za pan brat z szalenstwem
A ty brat zrob cos dla siebie, skroc swoja meke
Masz dwadziescia lat, nikt nie poprowadzi cie za reke
Masz dwadziescia lat, i mnie, i mozliwosci wielkie
Opowiem tylko tobie, bo tak naprawde mam tylko ciebie
I boli mnie twoja beztroska, gdy o niczym nie wiesz
Nie mow nikomu – jesl znasz wartosc slow
Nie mow nikomu – jesli zawiodlem cie znow
Nie mow nikomu gdy spotkasz mnie z dala od domu
Podaj mi reke,pomoz,ale nie mow nikomu [x2]
Opowiem tylko tobie, ale nie mow nikomu
Jak bardzo chcialbym ciagle mieszkac w rodzinnym domu
Chcialbym uleczyc kazde z waszych zlamanych serc
Zabrac w lepsze czasy, w najpiekniejsze z miejsc
Im mniej wiesz, tym lepiej spisz - to jedna z pozornych zalet
Niektorzy stad nie powinni zasypiac wcale
Moze to blad, ale wbijam czwarty dzien z rzedu na balet
Chce zapomniec,a nie pamietam kiedy spalem
Czas oprzytomniec, nie mow nikomu
Nie umiem zasnac, wycieram z twarzy lzy
Dopiero gdy robi sie jasno
Nie wyolbrzymiam, bo swoje przezyl kazdy
Stapamy po cienkim lodzie, za czesto uderzamy w bandy
Pije zdrowie ferajny, intencji nie ma co kryc
Pieniadze nie sa najwazniejsze - sprobuj bez nich zyc
Nie mam tu nic na pewno, a na pewno kasy na czynsz
Co wiem o jutrze? W koncu musi przyjsc
Nie mow nikomu – jesl znasz wartosc slow
Nie mow nikomu – jesli zawiodlem cie znow
Nie mow nikomu gdy spotkasz mnie z dala od domu
Podaj mi reke, pomoz,ale nie mow nikomu [x2]