Kangaroz - Zaniedbana milosc lyrics
rate mePowiedz o co chodzi,zamiast chowac glowe w piach
Widze to i wiem,znam cie tyle lat
Kiedys stale dialog,teraz nawet slowa brak
Mowilem ci nieraz,ty mowilas „wiem”
£atwo gdy jest dobrze,gorzej,kiedy zle
Teraz patrzysz na mnie,stoje tu i wiem
Bylo tyle fajnych chwil,teraz same zle
W powietrzu zar,zaniedbana milosc i chce otworzyc okno
Powietrza smak,to twoje oczy i rak twoich blask
Czasami slonca brak i pada,to tylko deszcz
Czasami chwile chcesz byc sama,wiem jak to jest
I chociaz cos sie nie uklada,zdarza sie
Przychodzi moment,kiedy znowu myslisz o mnie
Za wszystkie chwile,ktore byly dobre albo zle
Za kazde slowo powiedziane i milczenie tez
Za wszystkie dni,kiedy byles tutaj obok mnie
Za wszystko co jest i bedzie...Kocham Cie
I jak,minal ten zly dzien?
Chyba widze usmiech teraz jest ok.
Powiedz do mnie powiedz,czy nie lepiej tak
Wczoraj byl zly dzien,ale ten bedzie nasz
Wiem,ze tak to jest bylo tak nieraz
Pomagaly mysli,ze to tylko taki stan
Dzisiaj jestes tu,stoisz obok mnie
Taka zawsze badz,tak pamietaj mnie
W powietrzu zar,zaniedbana milosc i chce otworzyc okno
Powietrza smak,to twoje oczy i rak twoich blask
Za wszystkie chwile,ktore byly dobre albo zle
Za kazde slowo powiedziane i milczenie tez
Za wszystkie dni,kiedy byles tutaj obok mnie
Za wszystko co jest i bedzie...Kocham Cie x2