Kajman - Kogo to obchodzi lyrics

rate me

Nigdy nie bylem wrazliwy

Bylem w pelni prawdziwy

Nie placze nad losem osob, ktore dostaly ciosy

Mam sposob osobiscie unikam rozglosu

Nie oceniam, oceniaja wszyscy wokol

Gatunek zwierzat – prawie ludzie,

Prawie niebo jest na ziemi,

Jesli hajsu masz w chuj w kieszeni, He he

Albo wiecej, za kratkami mlode rece

Kogo to obchodzi mlodzi, biedni, bezlitosni

Przyjaciol trzymaj blisko, wrogow jeszcze blizej

Gdy upadniesz nisko wokol masz cisze

Niejeden stary kumpel okazal sie stara kurwa

Zycie jest prostytutka, mowi sie trudno

¦wiadomosc istotna zdrada bywa okropna

Wypijmy do dna, by najdalej byla od nas

Kogo to obchodzi? Nadal tylko nas

Rada nic sie nie zmienilo przez ostatnie 10 lat

[Kajman] x2

Co jest z nami? Gdzie sie podziala nasza wrazliwosc?

Zjemy sie sami podjudzani przez chciwosc

Dlaczego mamy tak malo wiary w siebie?

Co to za zywot? Skoro jestesmy niewidzialni, niewidzialni tylko

[Kajman]

Koniec, no i co teraz powiesz?

Ilu podniesie reke kiedy spytam kto idzie na pogrzeb

Paru kumpli, rodzina [?]

Juz teraz rob bilans, bo stypa zabierze ci portfel

Ty! Kogo to obchodzi, ze ty krzyczysz w nocy

Zamykaja drzwi, spia sowy

A gruchot glowy o beton przyjmuje ulica

To jak szybka pomocy mowy, a w odpowiedzi cisza

Zdychaj! Kazdy przejdzie obok

Nikogo nie obchodzi twoj zywot

Jak robot popatrzy pojdzie swoja droga

Ma na pewno wiecej zmartwien,

Niz byc ochotnikiem twojej sprawy

Takie jest zycie, tacy sa ludzie – przekmin

A ludzi taki system stworzyl nasza nature

Jestesmy niewidzialni, niewidzialni tylko

Ja daje iskre, zimny wody na leb kubel

[Kajman] x2

Co jest z nami? Gdzie sie podziala nasza wrazliwosc?

Zjemy sie sami podjudzani przez chciwosc

Dlaczego mamy tak malo wiary w siebie?

Co to za zywot? Skoro jestesmy niewidzialni, niewidzialni tylko

[Kajman] x2

Widzisz ten syf? Pytam cie, ej!

Kogo to obchodzi?

Czy jestes zly? Pytam cie, ej!

Kogo to obchodzi?

Nie masz perspektyw? Pytam cie, ej!

Kogo to obchodzi?

Wyjrzyj z tej biedy! Pytam cie, ej!

Kogo to obchodzi?

A inni traca dom.

Powiedz, kogo to obchodzi,

ze glodni sa?

Powiedz, kogo to obchodzi,

ze nie maja nic do stracenia pluja krwia?

Nie ma przebacz, to jest tak, to jest tak.

Wiem…