KaCeA

KaCeA - Wlasne ja (feat. Fuxmen) lyrics

rate me

[ Friz ]

Zyjesz na tym swiecie sam, choc ten swiat to morze kropel,

bardzo podobnych do ciebie moze.

To tylko moze morze. Marzenia sa warte swieczki, a moze nie.

Wiem, ze te dni sa chlodne jak za czasow PRL,

ale warto wierzyc. No bo moze i sie uda,

w koncu jak to ktos powiedzial, ze wiara czyni cuda,

wiec ja mysle o tym, zeby byc tu z kims.

Bo choc mam kobiete i rodzine to cos nie pasuje mi

i caly czas rozmawiasz na inne tematy.

Mozesz kochac sie, rozmawiac, kupowac kwiaty,

ale zawsze bedzie cos, co bedzie tylko twoje.

Cos co bedzie w twojej glowie i siedzi tylko w tobie

i nie powiesz nikomu, choc to nie jest nic strasznego.

Nic zlego, ej, ale nie powiesz tego.

Rodzisz sie, zyjesz i umierasz - taka natura,

siedzisz tutaj ile zniesiesz jak w kurniku kura.

Akurat kur** tak sie dzieje,

ze idac przez zycie jestes goly jak zul pod sklepem w niedziele.

Moze wale sciemy, ale ch** na to poradze,

bo na prawde caly czas trzymam sztame z fartem, wiesz.

Nie wazne ile bedziesz mial jak stad odejdziesz,

bo to przystanek tymczasowy jak Members of Mayday.

Jestem sam kiedy cieszysz sie oraz gdy walczysz z wrogiem,

ktos ci pomoze przejsc przez zycie i tyle, z Bogiem.

[ Solek ]

Ide sam przez ten swiat, no i patrze.

Jak zachowac wlasne, ja w zyciowym teatrze.

Kazdy brzybiera maske odpowiednia do roli.

Ja chce byc soba zawsze, opinia mnie pier**li.

Sa osoby, ktorych boli, ze nie jestem jak oni,

lecz nie musze gonic za niedoscinnionym.

Pomysl, ile jest ciebie w tobie,

czy dostrzegasz w sobie, to czego nie ma w inne osobie?

Moze narazie nie, ale na pewno masz to,

co dla reszty wciaz bedzie zagadka.

Tej czesci, ktora chowasz w glebi.

Nikt, procz ciebie nie odkryje - wierz mi.

Nie da sie strascic glebi, to zrozumiale,

badz soba wytrwale, jak sie nie udaje, probuj dalej.

Stary wierz w talent, a bedzie dobrze.

Opinia nic nie znaczy, widocznie inni maja problem.

Ciagle bierz zycie garsciami

i sam wprowadzaj zmiany by nie zostac przegranym.

Czasami wkurwienie siega granic, to zrozumiale,

lecz nie zgub tego co masz w sercu, bo to wazne.

Tak jak ja wrzucam na tasme spostrzezenia wlasne.

To ma sens i wlasnie slyszysz to wyraznie.

Pewnie znasz mnie, jak nie - zakoduj dokladnie.

Solek razem z bratem, wiec skumaj jazde.

[ Fuxmen ]

Moja tonia, przewodnia jak tona ludzi na bloniach.

Zabija nas agonia, nijak ma sie druga strona.

Medalu to ty pierwszy, wlasne ja, dzisiejszy.

Zarob pieniadze wieksze, z baru wez drinki lepsze, czaruj.

Chajsu nie streszcze, bo nie da sie od tak,

przypomniec sobie od czego zawirowal caly swiat.

Wlasne ja to fakt, jak szmat drogi, wlasne nogi

mnie niosa, nic innego tego nie zrobi.

Osobiste cele, personalne poglady.

Wlasne ja to fakt, a nie liche przesady.

Diamentowo twardy szlaban za nim stoi karawan.

Nie spieszy mi sie tam, jeszcze nie czas na zawal.

Psychika mnie uklada, ma dzialanie jak kawa.

Wlasne ja to nie fakt, to pierwszorzedna sprawa.

Potrzeban jest trawa majaca moc jak w Krahmana,

niewiadomo czy pochodzi od Boga czy od Szatana.

Za to pewnym jest, wlasne ja to nie fakt to sens,

jak szach i mat, znak wygranych nie klesk, tak...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found