Kabanos - Bylo minelo lyrics
rate meCzuje sie bardzo zle
I nie wiem czemu gdyz
Moj leb mi peka w tle
Bo to jest tak
Ze nikt nie wie co i jak
I myslami pierdze w mozg
Moze to jakis znak
Satelita krazy po osi moich milosnych niepowodzen
(£uu Uuu Uuu Uuu)
Po orbicie przemieszcza sie emocja z mojego
pierwszego malzenstwa
(£uu Uuu Uuu Uuu)
Chcialbym powiedziec wszystkim, ze
Z natury czesto spie
I lubie spac, bo wtedy
Wydaje mi sie, ze snie
Bo to jest tak
Ze nikt nie wie co i jak
I myslami pierdze w mozg
Moze to jakis znak
Satelita krazy po osi moich milosnych niepowodzen
(£uu Uuu Uuu Uuu)
Po orbicie przemieszcza sie emocja z mojego
pierwszego malzenstwa
(£uu Uuu Uuu Uuu)
Czasem rozmawiam z Toba w myslach
„A po co?”
Wlasnie po to, zebys sie mnie o to pytala, dziekuje
Gdzie teraz jestes?
Gdzie teraz jestes?
Bo to jest tak
Ze nikt nie wie co i jak
I myslami pierdze w mozg
Moze to jakis znak
Gdy wczoraj stalem pod prysznicem, nikt do mnie nie przyszedl
(£uu Uuu Uuu Uuu)
Chcialbym kiedys zobaczyc alternatywne zakonczenie tej bajki
(£uu Uuu Uuu Uuu)
„Mamo, a dlaczego ludzie sie zakochuja?”
„Ludzie sie zakochuja z tesknoty”
„Z tesknoty? A za kim?”
„Za samym soba”
Gdy wczoraj stalem pod prysznicem, nikt do mnie nie przyszedl
Dziekuje