Justyna Steczkowska

Justyna Steczkowska - Grande Valse Brillante Lyrics lyrics

rate me

Ty - wódke za wódka w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -

I serce ci wali.

(Czy pamietasz?)

orkiestra

powoli

opada

przycicha

powiada,

ze zaraz

(Czy pamietasz, jak ze mna...?)

ju¿ znalazl

twój wzrok moje oczy,

juz idziesz -

po drodze

zamroczy -

juz zaraz

za chwile...

(Czy pamietasz, jak ze mna tanczyles?...)

podchodzisz

na palcach

i zaraz

nad glowa

grzmotnelo do walca

porywa - na zycie i smierc - do tanca

Grande Valse Brillante

Czy pamietasz, jak ze mna tanczyles walca,

Panna, madonna, legenda tych lat?

Czy pamietasz, jak ruszyl swiat do tanca,

Swiat, co w ramiona ci wpadl?

Wylekniony bluznierca,

Dotulales do serca

W utajeniu kwitnace te dwie,

Unoszone goraco,

Unisono dyszace,

Jak ja cala, w domyslach i mgle...

I tych dwoje nad dwiema,

Co tez sa, lecz ich nie ma,

Bo rzesami zakryte

Wnet zakryte, i w dól,

Jakby tam wlasnie byly

I blekitem piescily,

Jedno te, drugie te, pól na pól.

Gdy przez sufit przetaczasz -

Nosem gwiazdy zahaczasz,

Gdy po ziemi mlynkujesz,

To udajesz silacza.

Watle miesnie naprezasz,

Piers cherlawa wytezasz,

Bede miala atlete

I huzara za meza.

Czy pamietasz, jak ze mna tanczyles walca,

Panna, madonna, legenda tych lat?

Czy pamietasz, jak ruszyl swiat do tanca,

Swiat, co w ramiona ci wpadl?

Wylekniony bluznierca,

Dotulales do serca

W utajeniu kwitnace te dwie,

Unoszone goraco,

Unisono dyszace,

Jak ja cala, w domyslach i mgle...

I tych dwoje nad dwiema,

Co tez sa, lecz ich nie ma,

Bo rzesami zakryte

Wnet zakryte, i w dól,

Jakby tam wlasnie byly

I blekitem piescily,

Jedno te, drugie te, pól na pól.

A tu noga ugrzezla,

Drzazga w bucie uwiezla,

Bo ma dziure w podeszwie

Mój pretendent na meza.

Ale szarpnie sie wyrwie -

I juz wolny, odeszlo,

I walcuje, szurajac

Odwinieta podeszwa.

Czy pamietasz, jak ze mna tanczyles walca,

Panna, madonna, legenda tych lat?

Czy pamietasz, jak ruszyl swiat do tanca,

Swiat, co w ramiona ci wpadl?

Wylekniony bluznierca,

Dotulales do serca

W utajeniu kwitnace te dwie,

Unoszone goraco,

Unisono dyszace,

Jak ja cala, w domyslach i mgle...

I tych dwoje nad dwiema,

Co tez sa, lecz ich nie ma,

Bo rzesami zakryte

Wnet zakryte, i w dól,

Jakby tam wlasnie byly

I blekitem piescily,

Jedno te, drugie te, pól na pól.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found