Jumanji

Jumanji - Sloiki lyrics

rate me

Pierwszy z nich stracily bawiace sie na podworku dzieci

Drugi wiatr radosny, co mego gniewu sie nie boi

Co drugi raz wylane, dzis juz nie boli

Juz nie boli…

Bo kochac to znaczy siebie dac

Jedna dusza, Jednym cialem

Razem isc, Razem trwac

Bo kochac to isc przed siebie

Bez pamieci tak…

Nie liczac dni, Nie liczac lat

Sloiki ze lzami ustawilem na waskim parapecie

Trzeci z nich stluklem sam i wyrzucilem do smieci

Czwarty ptak, co dzis wyzwolil sie z niewoli

Co drugi raz wylane, dzis juz nie boli

Juz nie boli…

Bo kochac to znaczy siebie dac

Jedna dusza, Jednym cialem

Razem isc, Razem trwac

Bo kochac to isc przed siebie

Bez pamieci tak…

Nie liczac dni, Nie liczac lat

Bo gdy kochasz… wybaczysz wszystko

Najwiekszy bol – najwieksze swinstwo

Gdy kochasz … wybaczysz wszystko

Najwiekszy bol – najwieksze swinstwo

Niech dzis moja dlon, Twoja dlon

Odnajda swoje cieplo

Niech dzis moja dlon, Twoja dlon

Odnajda niebo, odrzuca pieklo

Bo kochac to znaczy siebie dac

Jedna dusza, Jednym cialem

Razem isc, Razem trwac

Bo kochac to isc przed siebie

Bez pamieci tak…

Nie liczac dni, Nie liczac lat

Sloiki ze lzami ustawilem na waskim parapecie

Piaty z nich stoi tam posrod moich starych rzeczy

Stoi tam zupelnie wbrew mojej woli

Niektorych ran, czas nie zagoi

Nie zagoi…

Bo kochac to znaczy siebie dac

Jedna dusza, Jednym cialem

Razem isc, Razem trwac

Bo kochac to isc przed siebie

Bez pamieci tak…

Nie liczac dni, Nie liczac lat

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found