Jolanta Kaczmarek - Franciszkowie z Asyzu lyrics
rate meZe tylko zbyc
Ich czas na kartki
Za malo, by zyc
Wlokno po wloknie odchodzi
Trzeszczy chuda nic
¦wieci z Asyzu
Po swietych dniach
¦wiety bol w krzyzu
I ¦wiety piach
W swiety sie dolek rozwiera
Ludzki tylko strach
Gdzie ten, Raj ich Raj
Boska renta za trud ?!
Gdzie ten Raj, ich Raj
Boze, mow !
Gdzie ich Raj, ich sen
Gdzie lek rozwieje sie w dym
Spadnie garb jak tren
Powiedz im !
Dzieci dorosly
I snia sie znow
Przekwitle wiosny
Splacony dlug
Wszystko to dalej i dalej
Coraz blizej Bog
Ludzie ! - serca gram
Gdy sie skonczy juz ta ziemska scheda
Ludzie ! - wskazcie nam
Ktoredy do nieba !
Gdzie ten Raj, ich Raj
Boska renta za trud ?!
Gdzie ten Raj, ich Raj
Boze mow
Gdzie ich Raj, ich sen
Gdzie lek rozwieje sie w dym
Spadnie garb jak tren
Powiedz im ! Tak starzy, ze prawie martwi
Ze tylko zbyc
Ich czas na kartki
Za malo, by zyc
Wlokno po wloknie odchodzi
Trzeszczy chuda nic
¦wieci z Asyzu
Po swietych dniach
¦wiety bol w krzyzu
I ¦wiety piach
W swiety sie dolek rozwiera
Ludzki tylko strach
Gdzie ten, Raj ich Raj
Boska renta za trud ?!
Gdzie ten Raj, ich Raj
Boze, mow !
Gdzie ich Raj, ich sen
Gdzie lek rozwieje sie w dym
Spadnie garb jak tren
Powiedz im !
Dzieci dorosly
I snia sie znow
Przekwitle wiosny
Splacony dlug
Wszystko to dalej i dalej
Coraz blizej Bog
Ludzie ! - serca gram
Gdy sie skonczy juz ta ziemska scheda
Ludzie ! - wskazcie nam
Ktoredy do nieba !
Gdzie ten Raj, ich Raj
Boska renta za trud ?!
Gdzie ten Raj, ich Raj
Boze mow
Gdzie ich Raj, ich sen
Gdzie lek rozwieje sie w dym
Spadnie garb jak tren
Powiedz im !