Jerzy Michotek - Nie ma kwiatow dla Marianny lyrics
rate meW naszej calej kamienicy,
Ile pieter, okien, drzwi,
Od podworka, od ulicy,
Wszedzie licho spi,
Lecz dziewczyny maja kwiaty
Maja astry, roze, bzy,
A dla panny Malgorzaty
Nawet storczyk byl.
Nie ma kwiatow dla Marianny,
ona nie dostaje nic.
Maja kwiaty Zoski, Hanny,
a Marianna - nic.
Nie ma kwiatow dla Marianny,
ani groszku, ani bzu,
nie ma kwiatow dla Marianny,
choc jest wiele slow.
Jedni drugim daja kwiaty,
Daje piekarz, krawiec, stroz,
A kominiarz dla Agaty
Dzwiga bukiet roz;
Bo piekniejsze sa dziewczyny,
Nawet jesli ktora zla,
Kiedy chlopak w imieniny
Choc fiolki da.
Nie ma kwiatow dla Marianny,
ona nie dostaje nic.
Maja kwiaty Zoski, Hanny,
a Marianna - nic.
Nie ma kwiatow dla Marianny,
ani groszku, ani bzu,
nie ma kwiatow dla Marianny,
choc jest wiele slow.
Bo Marianna jest kwiaciarka;
Kto kwiaciarce kwiatek da...
Choc kwiaciarki czarny warkocz
Tyle wdzieku ma.
A ja kocham sie w Mariannie
Tak jak w tamtych pewnie nikt
I przyniose bratki dwa,
Niech Marianna tam w kwiaciarni,
Wlasne kwiaty ma!