Jarecki - Fantazja lyrics
rate meZamknij oczy i pomysl, tak
Co daje ci fantazja, tak
Wyobraz sobie, ze lezysz teraz na zielonej lace
Czyste, blekitne niebo i w zenicie slonce
Jest pelen relaks, nigdzie ci sie nie spieszy
Zazwyczaj tylko prosta rzecz moze cie tak ucieszyc
I tylko skupiasz sie na zapachu swiezych roslin
Masz szczescie, ze wsrod ptakow udalo ci sie zagoscic
Wyobraz teraz sobie gorska cisze
Musisz przestac oddychac aby ja uslyszec
Bo to bardzo wazne jest, zeby miec wyobraznie, wiesz
Tak jak chcesz przywolac swoje wlasne obrazy
Czyste klimaty, klimaty bez skazy
Tak jak muzyka lamiaca wszelkie zakazy
I idaca wlasnym, nieokreslonym torem
¦wiezy powiew wiatru wlasnie zjawil sie w pore
Abys nie zaglebial sie za bardzo w susze myslenia
nie trzeba rokminiac tylko wczuc sie w marzenia
Uciec daleko z pomoca wybujalej wyobrazni
Dac sie czasem porwac swojej fantazji
Zaczerpnac kolor ze swiata kreskowek
Nie raz chcialem miec zaczarowany olowek
Pokretlo ktorym bym regulowal czas
Niewidzialnym wejsc miedzy nas
Wzbic sie w gore niczym ptak
Z gory poznac caly swiat
Jak ptak poszybowac wysoko
Przyjrzec sie z bliska snieznym oblokom
Byc tam gdzie nie liczy sie czas
A wiec zawierz mi jeszcze raz
Jeszcze raz, jeszcze raz
Bo fantazja, bo fantazja, bo fantazja jest od tego
Aby bawic sie, aby bawic sie, aby bawic sie na calego
Bo fantazja, bo fantazja, bo fantazja jest od tego
Aby bawic sie, aby bawic sie, aby bawic sie na calego
Fantazja, moja fantazja
Fantazja, moja fantazja
Zabijam nude, zamykam oczy, trace czasu rachube
Jestem gdzies daleko stad, a tak blisko
Za zycie w snie niejeden oddalby wszystko
I wszystkich swoich bliskich milosc
Aby szare, monotonne zycie sie wreszcie skonczylo
I ucieka w alkohol i narkotyki
Nie wierzac w moc fantazji i muzyki
Wyobraz sobie, ze lezysz teraz na zielonej lace
Czyste, blekitne niebo i w zenicie slonce
Jest pelen relaks, nigdzie ci sie nie spieszy
Zazwyczaj tylko prosta rzecz moze cie tak ucieszyc
I tylko skupiasz sie na zapachu swiezych roslin
Masz szczescie, ze wsrod ptakow udalo ci sie zagoscic
Wyobraz teraz sobie gorska cisze
Musisz przestac oddychac aby ja uslyszec