Janusz Bigda

Janusz Bigda - Czytalem Milosc lyrics

rate me

I policzylem lez, krysztal drzacy

Roz krwawych usta, w zapachach pocalunkow

Dojrzalych wisni, spotkalem aksamit

I w nocy w ramionach utulony

Znalazlem milosc Twego ciala

Gdzie cicho lkala, nagle porzucona wstydliwosc

Tak pelna jeszcze dzieciecych zabaw

A byl czas jak z dloni sypaly sie kwiaty

I bez pekal ciezko pierwszym tchnieniem wiosny

Stalem z usmiechem w glebi Twoich oczu

Plonace ptaki, wily sobie gniazdo.

Czytalem milosc w Twojej twarzy

I policzylem lez, krysztal drzacy

Roz krwawych usta, w zapachach pocalunkow

Dojrzalych wisni, spotkalem aksamit

I w nocy w ramionach utulony

Znalazlem milosc Twego ciala

Gdzie cicho lkala, nagle porzucona wstydliwosc

Tak pelna jeszcze dzieciecych zabaw

A byl czas jak z dloni sypaly sie kwiaty

I bez pekal ciezko pierwszym tchnieniem wiosny

Stalem z usmiechem w glebi Twoich oczu

Plonace ptaki, wily sobie gniazdo.

Czytalem milosc w Twojej twarzy x 3

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found