Jan Wojdak - Bialy Latawiec lyrics
rate meNad wzgorzami biala sukienka
Sen sie skonczyl ale nie minal
Stoi w oknie stoi panienka.
Poplyniemy bialym latawcem
On przyrzeka ona mu wierzy
Wiatr na wzgorzach zbiera dmuchawce
Ktos na alarm w chmure uderzyl.
Plyna, plyna, plyna nad cisza
Pewnie siebie juz nie uslysza
On ja wola ona nie slyszy
Sen bezsenny sen ja kolysze
On latawcem bialym na niebie
Ona plynie dokola siebie
Plona chmury w pijanej bieli
Rozplyneli sie, rozplyneli...
Bialym latawcem dzien wyplynal
Biale wino w jeziorach szklance
Przyjechalo ruchome kino
¦wiat sie kreci w szalonym tancu.
Poplyniemy bialym latawcem
On przyrzeka ona mu wierzy
Bede twoim nadwornym krawcem
Centymetrem milosc wymierze