Jan Jarmuz - Lekka piosenka lyrics
rate meRobota siedzi cicho w kacie, myslami ja poniewieram.
Bujam w oblokach choc mieszkam na parterze.
Nic mnie nie korci, nie denerwuje, nic nie bierze.
Na kanapie zielonej leze i patrze w sufit blekitny.
Mrucze sobie pod nosem i niedlugo mam imieniny.
Lubie takie poniedzialki, choc zdarzaja sie czesciej w snach.
Popijam czarna kawe i nie przeszkadza mi dziurawy dach.
Chmury przelatuja obok mnie, pytaja co slychac.
Ja z ogromnym usmiechem odpowiadam, ze
lubie takie poniedzialki, choc zdarzaja sie tylko czasami.
Z kwiatami, mietowymi cukierkami i kolorowymi balonami.
Gazeta zamknieta, radio wylaczone, telewizji nawet nie wspominam.
Omijam tance na lodzie i nie obchodzi mnie jak kto spiewa....
...naprawde, nie czesto w poniedzialek zdarza sie niedziela.