Jan Bo - Milosci zar lyrics
rate meZawsze to przodu biec nie patrzac nigdy wstecz
Tak myslalem mylac sie az pewnego dnia
Stracilem moja milosc wiec teraz jestem sam
Teraz dobrze o tym wiem jak bez Ciebie zle
Butelka znowu pusta jak pogubil mi sie swiat
Taki bylem pewien ze to nie skonczy sie
Bo zamiast ja przy Tobie byc wolalem bawic sie
Na koniec swiata ja pojde tam
By znow odnalezc milosci zar
Na koniec swiata bo moze tam
Odnajde Ciebie znow
Tak to w zyciu dziwnie jest gdy nie uklada sie
Szukamy winy wszedzie tam gdzie nie ma nas o nie
Ale zawsze przyjdzie czas by opamietac sie
Bo milosc najwazniejsza jest nie mozna ranic jej