Jacek Zawada - £aweczka lyrics
rate merowerek,
wycieczka,
a jak wycieczka, to rzeczka,
nad rzeczka malinki,
no a po nich landrynki,
pocalunki, pocaluneczki,
takie male, jak to z wycieczki.
I same zdrobnienia
i wyrzutow sumienia
ani za grosz.
Przewlekle sniadanko,
sniadanie
i malutkie kochanie,
kochania calutki kosz...
A potem tanie prezenty
i usmiech czyjs usmiechniety
a na deser - Boze swiety
czulych szeptow deszcz.
Kalendarzyk i morska swinka
oraz pluszowy jez
lalka i wrak konika
moga patrzec tez.
To zycie,
zycienko,
a jak zycie
to cieniutko, to cienko.
I smutku kolderka,
pod kolderka - chanderka
milczenie, milczonko
takie male, jak to z zonka.
I same grzecznosci,
ostateczki milosci
niby w polsnie.
Niesmaczne sniadanko
sniadanie
i uprzejme rozstanie
i puste poslanie psie.