Irydion

Irydion - Piesn konfederatow barskich lyrics

rate me

Nigdy przed moca nie ugniemy szyi,

Bo u Chrystusa my na ordynansach,

Sludzy Maryi.

Bog naszych ojcow i dzis jest z nami!

Wiec nie dopusci upasc w zadnej klesce,

Wszak poki On byl z naszymi ojcami,

Byli zwyciezce !

Ze skowronkami wstalismy do pracy

I spac pojdziemy o wieczornej zorzy.

Ale w grobowcu my jeszcze zoldacy

I hufiec Bozy.

Bog jest ucieczka i obrona nasza!

Poki On z nami cale piekla pekna !

Ani ogniste smoki nas ustrasza

Ani ulekna.

Wiec choc sie speka swiat i zadrzy slonce,

Chociaz sie chmury i morza nasroza,

Chocby na smokach wojska latajace,

Nas nie zatrwoza.

Wiec nie wpadniemy w zadna wilcza jame,

Nie ulekniemy przed mocarzy wladza,

Wiedzac, ze nawet grobowce nas same

Bogu oddadza.

Bo kto zaufal Chrystusowi Panu

I szedl na swiete Kraju werbowanie,

Ten, de profundis, z ciemnego kurhanu

Na trabe wstanie.

Nie zlamie nas glod, ni zaden frasunek,

Ani zholduja zadne swiata holdy;

Bo na Chrystusa my poszli werbunek

Na Jego zoldy.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found