Wzgorze Ya-Pa 3 - Zachowaj dystans lyrics
rate meZbieraja kurz ulic tymi samymi butami
I plamia ubrania z identycznymi metkami
Kieruja sie liryka jak prawnicy wykladami
Wyroczniami dla nich kolejne nagrania
Twoj autorytet niweluje rodzicow starania
Niech wiec to co robisz skutecznie je ochrania
I jak dobry sufler da odpowiedz na pytania
Brak bajko pisania nie chce chuje kariere
A zamiast w butelke nabijaj ich tym co szczere
Rob to bez wahania pewnie jak Verdi opere
Wejdz w to bez odwrotu jak meteor w atmosfere
Badz sam sobie sterem i zarzuc wlasne sieci
Grzej tych ktorym zimno tak jak slonce kiedy swieci
Jesli cie to bawi ze Gano moralnie leci
Pomysl kogo beda sluchac twoje dzieci
Jestes w temacie dostales taka szanse
Potraktuj to powaznie ale z dystansem
Wszystko z czasem wiesz nie ma nic od razu
To srodek przekazu ktory cwiczy sie latami
Przez zycie z coraz nowszymi doswiadczeniami
Wszystkimi zlymi i dobrymi wspomnieniami
A jest juz ich troche kto ich nie pamieta
Wypijmy dzis za dobre do samego denka
Pozdrawiam Radoskora pozdrawiam Peka
Wszystkich znajomych niech nikt nie wymieka
Niech rap zapierdala poziom idzie w gore
Jak skala na termometrze w lato
To nie sa wyscigi zaden maraton
To dla tych ktorzy sie odnajda w szarym tlumie
Nie kazdy to zrozumie jesli tego nie czuje
Rap uswiadamia a nie demoralizuje
Ref. x2
Zanim cos napiszesz przemysl to dwa razy
Dla niektorych twoje slowa sa jak rozkazy
Zachowaj dystans niech to bedzie przemyslane
WYP3 teraz z Ganem
Kolejna historia z ulicznym tlumem
Kolejny raz rapu dokument
WYP3 moj argument
Dla mnie rap jest jak najlepszy instrument
Biore go i gram i to przynosi mi dume
Co piszesz co mowisz miej to na uwadze
Nie bierz tego do glowy jak troche przesadze
Nasze produkcje one zostana
WYP3 i z Katowic Gano
Na rap z glowa zajarana
Zanim cos napiszesz przemysl to dwa razy
Bo dla niektorych twoje slowa sa jak rozkazy
Cztery osoby i cztery rozne przekazy
WYP3 rapu kolejne fazy
Kto przecenia swoja role traci kontrole
Nie tego chcial od losu gdy zostal idolem
Wymyslili zyciorys wiele nieprawdopodobnych rzeczy
Teraz samo sie toczy niczemu nie zaprzeczysz
Masz za to pieniadze upajasz sie swoim klamstwem
Straciles rachube miedzy prawda a falszem
Farsa wynik 99 Fryderyki
Znow wygral lysy czlowiek z pajacem na glowie
Mozesz zrobic impreze jakiej nie widzial nikt
Falszywy twoj rytm pamietam cie z 93
Ekstradycja z gry jestes zbyt slaby
WYP3 album czwarty cichy sztorm
Nagly atak jak jednostki Grom
W ciaglej okupacji jest srebrny mikrofon
Wiedza o tym co sie dzieje a co wazne nie jest
Kto burze zbierze ten co wiatr zasieje
Ref. x2
Zanim cos napiszesz przemysl to dwa razy
Dla niektorych twoje slowa sa jak rozkazy
Zachowaj dystans niech to bedzie przemyslane
WYP3 teraz z Ganem