Wlochaty

Wlochaty - Nikt nas nie pytal lyrics

rate me

Nie Prosilismy Sie Na Ten ¦wiat

Nikt Nas Nie Pytal Jak ¦wiat Ma Wygladac

A Ponoc Zyjemy W Obrzydliwych Czasach

Krew Zdesperowanych

Bez Transfuzji Strachu

Gotuje Sie W Nas

Wzrok Oburzonych

Bez Klapek Po Bokach

Widzi Bez Mgly Na Oczach

By Nie Umrzec Posrod Zgielku Miast

W Cieniu Martwych Drzew, W Dzien Bitwy

Glupota Wali Naprzod Bo Chce Byc Widoczna

Idioci I Puste Butelki Robia Najwiecej Halasu

Niewolnictwo Zaszczepione Na Drodze Tresury

‘Komara Przecedzaja, A Wielblada Polykaja’

Gniewu ¦lepego Ustal Wiatr

Wciaz Biegne I Bladze,

Krzykiem Rozpaczy Rozdzieram Ciemnosc.

Rozlana Czyjas Krew

Deszcz Fragmentow Kraweznika

Zerwanie £ancucha Z Ogniw ¦lepego Strachu

W Zatraconym ¦wiecie Chce Zrobic Cos,

Wobec Czego Nie Bedzie Mozna Przejsc Obojetnie

By Nie Umrzec Posrod Zgielku Miast

W Cieniu Martwych Drzew, W Dzien Bitwy

Rzad Znaczy Chaos, Panstwo Znaczy Nielad

Najlepsza Wladza To Ta, Ktorej Nie Ma

Ryba Psuje Sie Od Glowy

A Panstwo Od Gory

Wladza Znaczy Nielad

Najlepsza Ta, Ktorej Nie Ma

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found