ParaGraf - Nie zrozum mnie zle lyrics
rate mepostawilem kropke atramentu na tym papierze.
Ty przeczytaj go powoli, jak wolisz i miej nadzieje
ze ostatni raz spotkamy sie na piepszonym pogrzebie.
Ej kochanie sama wyladujesz gleboko w glebie
mi to w k**we obojetne przeciez za Toba nie tesknie!
I nie biegne by biegle pokazac, ze kazalas Cierpiec
znow Nie placze raczej sam znacze dla innych wiecej
Ja i Ty razem my to duze nieporozumienie
A gdy mi szeptalas czule tak czuje byle piepszenie
Znowu dzis licze dni kiedy tylko sie zmienie
Nie badz zly mowie Ci dla mnie to bylo pier**nie
Nagle zostalo zwatpienie jak zaufac kobiecie
Bo zycie kara Cie karze nie idzie w parze zupelnie
To bylo pewne ze wracam do tego teraz z sentymentem,
ktory wzgledem Ciebie pokazuje Twoje przygnebienie
Twoje nastawienie na nie nie podoba sie ej
Zostaw kur**nie tak bardzo ze az zalewa mnie krew
To nie blef znow kasuje Twoj kolejny sms
Zamiast uczuc zostal smiech wiec nie zrozum mnie zle
A z moich ust nie padnie juz zaden komplement
Zamiast uczuc zostal gniew wiec nie zrozum mnie zle ..
Tak. To tych kilka cieplych slow do Ciebie skarbie
a z nami koniec i ku**a jol ej!
ref.
Nie zrozum mnie zle kocham Cie ale nie nawidze bardziej
Nie chce Twoich lez ale czasem mam chec na nie popatrzec
Nie zrozum mnie zle bywa ze ten syf zmienia sie w bajke
ale wlasnie wtedy byle gdzie spier**il bym na zawsze
2. Znowu pada deszcz wiem ze znowu placzesz spowrotem
Choc nie chce Twoich lez chcialbym byc ich dzisiejszym powodem
Zeszmacilas sie a ja Ci prosto w oczy wytknolem
Zrozum mnie zle kur**o miedzy nami juz koniec
Bo Zlecial czas a Ty nawet kur**a nie pisnelas slowem
Jestem sam a teraz to kur**a oficjalnie powiem
Nie chce szmat juz poltora roku sam walcze o swoje
Dla takich jak ja kobieta to tylko kolejny problem
Teraz to koncze bo sensu juz dawno nie ma
Na obecny moment po tobie wszystkiego sie spodziewam
Bo powiedz czy oplacalo Ci sie wtedy mnie olewac?!
Zdecydowalem odejsc a Ty kur**a zaprzeczasz
ze niby Ty mialas odwage zerwac ze mna pierwsza!
Ale dzis Ty piszesz ze zalujesz tego jednak
Chcialabys zebym wrocil ale wiesz ze ja bym nie chcial
Powiem Ci ze jedynie moglbym sie z Toba przespac
taa. Nigdy wiecej. ! hee Kur**wa brak mi slow. Bo nie chcialas mnie zrozumiec. i dobrze
ref.
Nie zrozum mnie zle kocham Cie ale nie nawidze bardziej
Nie chce Twoich lez ale czasem mam chec na nie popatrzec
Nie zrozum mnie zle bywa ze ten syf zmienia sie w bajke
ale wlasnie wtedy byle gdzie spier**il bym na zawsze
3. Kochanie nie chcialas kwiatkow balas sie zatruc czy co ?
nie rwalem Ci chwastow z pola. Pora pokonac sie w naszych sporach
Swiadomosc chora chora para doskonala do opier***nia sie na wzajem
Na wzajem bez jajec to slabe mowilas "chamie" mowilem "skarbie"
Watpilas stale ale przykladnie wstapilas pare groszy tu na mnie
£adnie skarbie to sie nazywa milosc ze co od hajsu Ci odpier***lo?
Zalosc dziewczyno zal mi tu Ciebie mowilas kochamy siebie
teraz ewent po niebie wyzywasz, nazywasz sie szczera a to jest zero
w porownaniu do emocji tu proporcji zabraklo mi zalatwo Ci zatrzasnac drzwi
tu stosowac, pochowac jestes za mloda by charowac przez milosc mi zlosc
pada na skron jak patrze na nas mam pusty .. na h*j z tym spadam
skarbie zadam Tobie skladnie pytan pytam sie za was
czy ten zwiazek jest wart oskara ? No nie za bardzo. hee
No i pomijajac ten tekst chcialem powiedziec ze to koniec.