Pan Duze Pe - Zion lyrics
rate meYo, yo,
Duze Pe, zostawiam dusze z tuszem na kartkach
Pisze bo musze, slowo to moja arka
Zycie to walka, lecz nie bede nastepnym
Ktorego sarkazm rozszarpal na strzepy
Enty, alpinistom nie na swoim stoku
Ktory zamienil swe talenty na swiety spokoj
Swiat uczy jak brac, jesli dac to na boku
Dac w morde, dac dupy, czy dac sobie spokoj
Pokoj to miejsce, a nie stan ducha
Ciagle chcesz wiecej, ej, posluchaj
W okruchach wczoraj, szukajac jutra
Gubimy dzisiaj, to zabojcze w skutkach
Ta refleksja jest smutna, nasz cel to tozsamosc
Ma byc tak samo, zycie wtloczone w szarosc
Halo, twe serce zarasta betonem
Poezja daje mi ochrone
[Refren]
To obiecana ziemia ma
To co nagrywam, to co gram
x2
[Duze Pe]
Duze Pe, zostawiam dusze z tuszem na papierze
Pisze bo musze, ergo, robie to szczerze
W szpalerze wersow, bez leku czy obaw
Ide przed siebie, a w reku mam slowa
To idealna metoda walki, posluchaj
Neofuturystyczna radosc, pogoda ducha
Patrz, droga po puchar wydaje sie lekka
Patrz, tu i teraz staje sie mekka
Ledwie metr od ciebie jak wspolpasazer
Jak sie tam dostac, chetnie pokaze
W zarze wydarzen mine miraze marzen
I znajde oaze na tej zimnej Saharze
Mimo porazek nie spoczne, bowiem
Za dobrze wiem, ze to tloczne pustkowie
Mam w sobie gigantyczny potencjal
Poezja, drogowskaz do szczescia
[Refren]
To obiecana ziemia ma
To co nagrywam, to co gram
x2
[Duze Pe]
Duze Pe, zostawiam dusze z tuszem w zeszycie
Pisze bo musze, hiphop to moje zycie
Widzicie, klade na bicie mysli chodnik
Trase, po ktorej spaceruja dzis przygodni
Sluchacze glodni sensu, form i tresci
Sprobuje zlamac feng-shui norm i zwiesc ich
Ze sciezki, ktora kaze isc ten czas
Kiedy pojawie sie tu z moim wichrem fraz
I na raz, bez cienia presji w ekspresji
Lekko poplyne od kwestii do kwestii
Ja, nienowoczesny, miasta wykrzyknik
Raczej nie laik, raczej stoik niz bitnik
Ambitny kot, ktory celuje w przyszlosc
Poezja to placebo na rzeczywistosc
Spuentuje to jedna mysla
Nie ma tego zlego, co na dobre, by nie wyszlo
[Refren]
To obiecana ziemia ma
To co nagrywam, to co gram
x3