Olek Grotowski i Malgorzata Zwierzchowska - Polish Wunderwaffe lyrics

rate me

Kazdy rycerz wzial to dzide, to armate

Pojechaly pojemniki pelne gazu

Oddzial Czechow co poddali sie od razu

Berlin wyslal dwa czy trzy miliardy marek

Od Szwajcarow kazdy zolnierz mial zegarek

A nasz chytry Lech Walesa zamiast armatniego miesa

Desygnowal sto wojskowych pielegniarek

Wszystkie mialy modre oczka i berety

I to mialy co powinny miec kobiety...

Gdy przybyly na pustynie, to jak rany

Po oazach prostowaly sie banany

Przed namiotem Kasi, Stasi i Malgosi

Pospuszczali sie przedwczesnie komandosi

Bush akurat mial przemawiac z Waszyngtonu

Ale nie mogl zblizyc sie do mikrofonu

Az Barbara, zona Busha, mowi - Bush sie dziwnie rusza

Wycofajta chlopcy Busha do ratusza

Saddam Hussain widzac Polki przez swoj radar

Przezyl wstrzas poniewaz ogon mu sie zadarl

I choc w domu mial schron z tronem

Siedzial cala noc przed schronem

Bo sie nie mogl zmiescic w schronie z tym ogonem

Wreszcie sam general Schwarzkopf z armii USA

Tez czesciowo usztywniony na kaktusa

Zaczal prosic przez telefon w Belwederze

Panie Lechu, moze pan je stad zabierze

Polska grupa nerwy wszystkim tu rozstraja

To nie wojna panie Lechu tylko jaja

Lechu na to odpowiedzial przez swe slugi

Niech pierw USA nam umorza nasze dlugi

A jak nie poumarzacie, to wam powiem w tym temacie

Ze bedzieta konflikt miec - o - taki dlugi