MOR W.A. - Zyc nie umierac lyrics
rate meChociaz trzeba sie przedzierac, nie ma co wybierac
To musi docierac - zyc nie umierac
Byc albo nie byc, oto jest pytanie
Czy jestes w stanie odpowiedziec na nie
Docenic wlasne istnienie, to pierwsze zalozenie,
Swojego na drugie nigdy nie zamienie
Teraz przeznaczenie, jebac samounicestwienie
Nie przestawac, sie nie poddawac, na zycie stawiac
Wylacznie na nie, na przetrwanie
Co w dzisiejszych czasach, jest umiejetnoscia
W swiecie, w ktorym nie wszystko przychodzi z latwoscia
Przepelnionym zloscia i spokojem, zmienne nastroje
Towarzysza jak mieszane uczucia, mimo wszystko
Zyc trzeba, to przekonanie sie narzuca
Jedynie desperat je odrzuca, wszelka nadzieje porzuca
Ludzka mentalnosc i to co ja zakloca, klopoty
Wiem cos o tym, calkowicie i tak nie odbiora mi ochoty
Do tego zeby dopiac swego, cos osiagnac
Trzeba sie przylozyc, kiedy czas gra na niekorzysc
W konsekwencji roznie moze sie ulozyc
A jednak inwencji nie brak, intencji, szczerych checi
Tak trzymac, zyc nie umierac, nie dac sie zakrecic
Nie pedzic na oslep, najwyzszy czas realnie spojrzec
Na otoczenie gdzie doswiadczenie, ma znaczacy wplyw
Na myslenie, ktore okresla twoje polozenie
W sytuacjach tych nie brakuje, a potwierdzenie jest
W relacjach, co powoduje uzmyslowienie samemu sobie
Po co tu jestem i co wlasciwie robie
Logiczne pozostaja odpowiedzi obie
Ref.
Dwa razy z rak smierci zostalem wyrwany
Za to wielkie dzieki dla £yskacza i mojej mamy
Trzeba uwazac jak sie pewne granice przekracza
By nie dac plamy w zyciu, pamietaj by zachowac umiar w piciu
I nie wpierdolic sie w jakas glupote, ktorej potem
Bedziesz zalowac, jestes mlody nie zdazyles sie wychowac
A juz mozesz zakonczyc swoj zywot marny, obraz czarny
Ale realny, niestety nie pozwol by pisaly o tobie gazety
W nekrologu, szanuj swoje zycie i dziekuj Bogu
Za to, ze je masz, zanim wykonasz jakis bledny krok
Uderz sie lepiej w twarz
Bo zyje sie raz, a reszta to zludzenia, wiec zapomnij
Te chwile, ktore sa do zapomnienia, a pamietaj wydarzenia
Ktore daja chec istnienia, je doceniaj, bo sa bodzcem
Ktory sprawia to, ze myslisz pozytywnie, funkcjonujesz
Kreatywnie i oceniasz obiektywnie otoczenie
Swoje zycie traktuj czynnie, a nie biernie, swoim
Przekonaniom wiernie, wciaz do przodu niezmiennie
Tak by miec satysfakcje, korzystac z przyjemnosci
I jebac wegetacje, zyc pelnia zycia, nie umierac
Jak masz w czym to wybieraj, bo jest wiele mozliwosci
Ktore mozesz odkryc wlasnie teraz
Ref.
Tak juz wyszlo, ze dzisiaj zyc nam przyszlo
Obecna sytuacja nie pozostawila duzo do wyboru
Ludziom waznej sprawy i honoru, inaczej jest pisane
Pod uwage brane, zawsze beda pobierane lekcje
Powracajace jak z przeszlosci retrospekcje
Rzeczy, ktore mialy znaczenie mniejsze lub wieksze
By ciezsze sie nie stalo z dnia na dzien, nie wiem
Jak dla ciebie dla nas jest to najwazniejsze
Aspekty terazniejsze, na przekor wszystkiemu co zlowieszcze
Przeciez znikad sie nie biora ludzkich lez
Ulewne deszcze tylko z cierpienia, ile kurwa jeszcze