Krystyna Pronko - Tam bylo Ci najlepiej lyrics
rate meCicho... cieplo... ciemno...
I dlugo snil sie dobry sen, ze zawsze bedziesz ze mna.
Tam, moje serce stuku puk, szeptalo ci zaklecia.
A ja czekalam jak na cud, jak na malego ksiecia.
Wreszcie juz moge cie synku zobaczyc, przytulic i dotknac, bo skonczylo sie dlugie czekanie i smutna wsrod ludzi samotnosc.
Tys taki bezbronny, malenki, w kolysce splecionej z mych ramion, a jutro sie do mnie usmiechniesz i kiedys tam powiesz mi: mamo;.
Nieraz ci przyjdzie palce gryzc, w bezsilnej zlosci, w szlochach. Wiec zebys synku umial zyc, naucze cie swiat kochac.
Pokaze ci gwiazdy i wroble, trawy i zolte motyle...
I bedziesz tak ladnie sie dziwil i pytan, zadawal mi tyle.
Dzis taki bezradny, malenki, w kolysce splecionej z mych ramion,
a jutro sie do mnie usmiechniesz i powiesz;nie smuc sie mamo.