Krol Lew - Milosc rosnie wokol nas lyrics
rate me(Co?)
Opetal ich zly duch!
(O!)
Dam glowe,
ze w tym naszym trio,
zostanie tylko dwoch...
(Eee!)
Ta noc karesom sprzyja!
Milosny tchnela czar!
W tej sytuacji romantycznej,
co bedzie strach sie bac!
Milosc rosnie,
wokol nas!
W spokojna, jasna noc...
Nareszcie swiat,
zaczyna w zgodzie zyc!
Magiczna czujac noc...
Jak mam jej wyznac milosc?
Jak wytlumaczyc mam?
Kim jestem, co sie stalo?
Nie wiem.
Co robic nie wiem sam...
Jest tak zamkniety w sobie!
Lecz nie uwierze, ze...
Nie bedzie krolem,
skoro ma,
krolewski ton i gest!
Milosc rosnie,
wokol nas!
W spokojna, jasna noc...
Nareszcie swiat,
zaczyna w zgodzie zyc!
Magiczna czujac noc...
Milosc rosnie,
wokol nas!
Jej zapach jest tuz, tuz!
Kochac to,
pokonac, troski swe!
Przetrwac posrod burz...
Jezeli on,
zakocha sie...
Nasze sielskie dni...
Odchodza, w dal!
I nie ma rady...
Juz po nim,
czas na lzy...