HABAKUK - Kiedy nie ma cie lyrics
rate mezycie plynie obok mnie.
Jakos trudno wierzyc, ze
moje szczescie znajdzie mnie.
A tymczasem zyje tak
jakby wieczny byl moj swiat.
Zapomnialem chyba juz
to co wazne - pokryl kurz.
Kiedy szukam, pytam: jak?
tylem sie odwraca swiat.
Odpowiedzi latwej brak,
mozna czekac czasu szmat.
Tylko kto cierpliwosc ma
gdy tak szybko plynie czas?
Zycie zaraz pojdzie precz
nie obejrzy za mna sie.
Kiedy nie ma cie
Nie ma troche mnie
Razem dopelniamy sie
Zwykle nie jest zle.
Kiedy nie ma cie
Nie ma troche mnie
Razem dopelniamy sie
Zwykle nie jest zle.
Moze kiedys dowiem sie
o co chodzi gdzie jest sens
Nie wiem i nie pytam juz
Czy zaluje? - no wiec coz.
Jednym slowem trudno rzec
Ile w sercu czulych miejsc.
Komu dana prawdy tresc
- moze on potrafi zniesc
to co zycie niesie wciaz
i za rogi byka wziac.
Gdy spod nog umyka grunt
wciaz goruje zycia cud.
Na tym nic nie konczy sie
jesli szukasz, znalezc chcesz,
moze cos wydarzy sie
moze nie - a ktoz to wie?
Kiedy nie ma cie
Nie ma troche mnie
Razem dopelniamy sie
Zwykle nie jest zle
Kiedy nie ma cie
Nie ma troche mnie
Razem dopelniamy sie
Zwykle nie jest zle