Bialas - Ludzie sa niewidomi lyrics
rate meJak rzuca mnie na cmentarz i nie bede sie paletal
Po tych ulicach, ktore sa zaproszeniem do piekla
Jesli widzisz patologie nie tylko na TVP2
Do dzis ludzie umieraja w domach z braku szamy
A my wkurwiamy sie, ze nie jestemy nastukani
Albo, nie mamy hajsu na bro, a za oknami lato
Kazdy widzi glupote a malo kto omija to
Zobacz co imponuje ludziom, potem sie zalam
Bez przerwy siedza przy ekranach, w swoich mieszkaniach
Nawet jak sie uzalam, mowisz "ulala"
Z kazdej sytuacji jest wyjscie - tak uwazam
¦wiat za oknem nabiera tempa
I mysli, ze mnie nabiera tepak
Zawieram w wersach uczucia, ktore
Pokaza Ci moja droge cos jak haga kurew
Wiem, ze nie zmienie swiata - nie ma bata
Nie zrobil tego Wojtyla, wiec jak ma to zrobic Bialas?
Czasami cierpie jakbym mial na glowie ciernie
Jesli pokazalem Ci bol - nie cierp mnie
Masz do tego pelne prawo ale blagam
Nie badz niewidomy na zlo, ktore Cie otacza
Ludzie nie radza sobie z zadnym rebusem
Odkad skojarzyli krzyz z Jezusem
Ref. Ludzie sa niewidomi,
Na zlo sa niewidomi
A ty ziom nie idz do nich
Trzymaj sie samych swoich
Ludzie sa niewidomi,
Na zlo sa niewidomi
A ty ziom nie idz do nich
Trzymaj sie swojej drogi
Solar:
Ziom tu sie zgadzam tego swiata nie zmienil papiez
To ironia, bo dal rade zmienic go Bin Laden
Bialas, moze to nie taka trudna sprawa,
Porwijmy samolot i wpierdolmy sie w Manhatan
Ludzie nie chca zmian, wola pogadac se na czatach
Zeby bylo im lzej, chca problemy przelac w bajtach
Bo pracuja by zyc, albo zyja dla pracy
Zazdroszcze tym drugim bo im latwiej sie bogacic
I tak sa tacy sami, wiecznie maja sen i nim zyja
Chca go wiecej, po pracy pedza...
Jak milosc dzis to tylko uczucie zgnilo
Adrenalina to minimum by serce zabilo, kumasz?
Dzisiaj milosc wyznaje sie by motac,
Zwariowal swiat ktory mnie wychowal
Obracam sie o 10 stopni z kazdym rokiem
Minelo 18 lat wracam sie po swoje
To popierdolone, robie krok wstecz
Bog? O ile Jezus wcisnal mi Ctr+Z