Basta - Speed lyrics
rate meSpeed….speed…speed….speed…
Zwrotka 1:
Znow ja poczuc, cala sila ja brac.
£apac oddech, kiedy serce staje
Predkosc moze, kiedys zabije Cie
Lecz dzis, to ona zyc Ci daje
Nie potrafisz cieszyc sie tym co masz.
Ty ryzyko kochasz, szybka jazde
Cale cialo nagle napina sie
I wiesz , to Cie nakreca
Refren
Wcisnij pedal juz-
Silnik wyje, brak mu tchu
Teraz czujesz zycia smak
Speed – mlody jestes
Maszyna Ciebie zna
Teraz czeka, daj jej znak
Juz wariuje twoja krew
Speed – to twoj wyscig
*****:
Nie zwalniaj
Nie zwalniaj x2
Zwrotka 2
Nie zastapi tego uczucia nic
Ani kasa, ani nawet milosc
Predkosc moze kiedys zabije Cie
Lecz dzis – to wcale sie nie liczy
Nie dla szpanu i popisu tak gnasz,
Szybka jazda dziala jak narkotyk
Myslisz koniec z tym, to o zycie gra
I co? – slychac pisk opon.
Refren:
Wcisnij pedal juz-
Silnik wyje, brak mu tchu
Teraz czujesz zycia smak
Speed – mlody jestes
Maszyna Ciebie zna
Teraz czeka, daj jej znak
Juz wariuje twoja krew
Speed – to twoj wyscig
Nie zwalniaj
Nie zwalniaj x2
Speed….speed…speed….speed…
Refren:
Wcisnij pedal juz-
Silnik wyje, brak mu tchu
Teraz czujesz zycia smak
Speed – mlody jestes
Maszyna Ciebie zna
Teraz czeka, daj jej znak
Juz wariuje twoja krew
Speed – to twoj wyscig
*****:
Nie zwalniaj
Nie zwalniaj x2