Hasiasta ! - Morfina lyrics

rate me

kusi cie a wtedy Ty

ulegasz , piescisz ja

a ona ? ona Cie niszczy

potrzebuje Twego ciala

jasna , przyjemna marzenie o odlocie twoje zisci

uzaleznia CHNO

Kapanol Skenan

MSI MST

myslisz ze ze smiercia Ci do twarzy ?

twoje usta blade bezkrwiste

caluja ja namietnie a ona patrzy

i smieje sie zlosliwie

dla Ciebie skrzydla ma anielskie

a zabija Cie powoli majac w dupie kim Ty jestes

taka prawda nie ludz sie ze wyjdziesz z tego dobrze

zakonczy to jedynie smetny pogrzeb

….

ref.. (C. Aguilera – Hurt )

….

siedzisz i gadasz o niczym

bierzesz morfine

jej gorzki smak coraz bardziej natarczywszy

wykreca Ci twarz

ale nie przejmujesz sie niczym

omotala Cie

atak serca miales nieraz

demerol zawrocil Ci w glowie

coraz mocniej uzalezniony nie masz szans

odwrocic sie od niej

zaufaj mi , chodz ze mna

tylko o tyle Cie prosze

zyly poszarpane z krwia nieprzytomna

dziury po iglach nie zagojone

dzikie oczy chlodem przepelnione

uwiodla Cie przyznaj sie..

kiedy to sie skonczy ?

moze najpierw zapytajmy kiedy sie zaczelo

lato , slonce swiecilo w oczy

ostry bol glowy

szukales czegos co pomoze

jakies lek nowy ?

wypad nad morze

nic nie dalo ulgi w koncu demerol cudem znaleziony okazal sie trafny

3 pigulki na raz to lepsze od trawki

coraz wieksze dawki

serie w zyle satysfakcje Ci to sprawialo

w koncu bylo malo

chodziles z mizerna mina

i tak zaczelo sie z morfina..

…

ref.

…

teraz terapie

zycie trucizna zatloczone

stracilo kolor , sens

kazde chwile w miare lapiesz

by odzyskac je ale

myslisz zupelnie co innego

w twojej glowie tylko ona

podla pelna rozumowania zlego

twoja niedola mnie dobija

spadanie w dol Cie zabija

nikt Cie nie wyciagnie

gdy sciemniac sie juz zacznie

ospaly ze szkoly wracasz do domu

wstrzykujesz ja nie mowiac nic nikomu

widziales jak skonczyl Michael Jackson ?

na smierc wykonczyl go demerol

jego lekarz podobno najlepszy

jednak sam sie pomylil…

wez do serca moje slowa

jestem amatorka

pierwsza piosenka gotowa

jak sie okazalo nie jest o kwiatach i slodyczy

lecz o cierpieniu ktore cicho krzyczy

czas przecieka przez palce nieublaganie

nie zatrzymasz go juz dla niej

pomysl co robisz

czy naprawde warto ?

morduje Cie a Ty bronisz jej hardo

zaslaniasz sie bolem a de facto

zakochales sie w niej

ale nie zapominaj zycia coraz mniej..

Z Dedykacja Dla Naszego Krola - Michaela Jacksona [*]

PEACE.