Grupa operacyjna

Grupa operacyjna - Pomocy lyrics

rate me

Skalpel mi upadl, lezy gdzies w pacjentce.

Co? Jak to upadl? Zaraz go poszukam.

Patrze w dol. Co to? Szukam wewnatrz trupa.

Tetno spadlo do zera, musze cos poradzic na to.

Bede udawal pulsometr, jesli przyjdzie ordynator.

Pik, pik, pik. Mieszko co robisz?

Ja? Nic takiego. Nie wiem o co panu chodzi.

Jezus Maria! Zabilem Liszowska.

Musze pozbyc sie zwlok, moze wypchne je przez okno.

Nie! Tylko nie oknem. We framudze sie nie zmiesci.

Moze jednak by wstala, gdybym pradem ja popiescil.

A to miala byc przeciez rutynowa liposukcja.

Zamiast tluszcz jej odessac, zrobilem z siebie glupka.

Tam, gdzie bylo jej serce, straszy okropna dziura.

Tak sie koncza sprawy, gdy glowe nosisz w chmurach.

Ref. Co sie ze mna dzieje? Nie panuje nad soba.

To juz nie jest normalne. Potrzebna mi pomoc.

Teraz, kiedy sie staczam, jest ten czas, by wybaczac.

Stoje sam w nocy i krzycze pomocy!. /x2

2. Jestem jak pijany drwal, z pila lancuchowa.

I zaburzeniem blednika. Nie panuje nad soba.

Tne na prawo i lewo, tne bokami, na oslep.

Skad sie tutaj wzial Ibisz? Czemu tne jego mostek?

To jest jakas pomylka. To jest sen wariata.

Ibisz ma krwotok, ale ciagle dziwnie macha.

I robi taki gest, jakby chcial gdzies zadzwonic.

Trzymaj te pile Krzysiu. Podam ci telefonik.

Nie tak czlowieku! Zlapales zla strona.

Teraz to juz nie tobie, to mi potrzebna pomoc.

Chce biec do domu. Do domu, co to znaczy?

Nie wiem kim jest czlowiek, ktory z lustra na mnie patrzy.

Wiem tylko, ze na ziemi lezy martwy celebryta.

I ze o ta operacje juz nikt go nie zapyta.

Moze, gdyby lepiej chwytal, bylby posrod nas.

Ale gosc nic nie chwytal, przyszedl na niego czas.

Ref. Co sie ze mna dzieje? Nie panuje nad soba.

To juz nie jest normalne. Potrzebna mi pomoc.

Teraz, kiedy sie staczam, jest ten czas, by wybaczac.

Stoje sam w nocy i krzycze pomocy!. /x2

3. Jestem jak pijany raper, z tym, ze jestem trzezwy.

Powiedzialem raper? Mialem na mysli rzeznik.

Chce innych zameczyc, tak jak siebie sam mecze.

Kolekcja dvd ,,Rodziny zastepczej".

Plakaty z Ola Szwed mam nawet w lazience.

Zawsze, gdy o niej mysle, to az boli mnie serce.

Chetnie bym ja schrupal. Ide do celu po trupach.

Wiec jej ochrona pada, podlym podstepem otruta.

Wnosze krew na butach. ¦lady sa na dywanie.

Nie uciekaj kochanie. Nic zlego ci sie nie stanie.

Chce tylko pogadac, moze wziac autograf.

No moze buziaka, jesli bedziesz taka dobra.

Nie uciekaj na balkon, ta balustrada jest slaba!

Chcialbym cie widziec wszedzie, ale nie jak spadasz!

Olenko, gluptasku, to jest dziesiate pietro.

Dobra, spadaj jak chcesz, tylko laduj miekko.

Ref. Co sie ze mna dzieje? Nie panuje nad soba.

To juz nie jest normalne. Potrzebna mi pomoc.

Teraz, kiedy sie staczam, jest ten czas, by wybaczac.

Stoje sam w nocy i krzycze pomocy!. /x2

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found