Grammatik

Grammatik - Mam problem lyrics

rate me

wiem ze on zniknie kiedy do niej sie przytule

za takie chwile dalbym wiele bys byla obok

gdy drazni klopot, a w glowie czarnych mysli potok

i nie spokojnie krece sie gdy spac pora

ja ciagle zadreczam sie w myslach, chce od problemow znikac

gdzies na Bahamach z fajki pykac

dymki, gra muzyka na razie wkurwiam sie

bo krece sie gdy pora zasypiac

nocna rumba lapie mnie furia

pora wstac do reki piora czas cos napisac

fiasko, bo klopot ciagle wraca w myslach

czemu cie nie ma, jak zostaje sam przed soba sciemniac

nic sie nie stalo jest okej

dobrze bedzie rano ale nie ma dobranoc

wciaz patrze w sufit

wciaz to samo mam problem…

mam problem ...

wiatr przynosi tylko jek zawodu

mam problem

mam problem...jak zwykle...mam problem [x2]

myslisz, ze wszystko zawsze bedzie pieknie sie ukladac

wierzysz w to mocno dlatego nie ma co gadac

o tych rzeczach, ktore gdzies z boku przemykaja

dla ciebie malo znacza innym oczy zamykaja

wiele jest osob, ktore bez sensu gdzies trwaja

wsrod nich sa ci co na pomocna dlon czekaja

bo nadzieje maja, ze pomozesz wlasnie im

czy wysluchasz wolania teraz pomysl o tym

ja wiem ze raz jest dobrze a raz fatalnie

masz swoje zmartwienia po co ci cudze to normalne

myslisz glupio i banalnie wez podejmij walke

na pewno kiedys ktos o tobie myslec nie przestanie

nie ma ze cos za cos, tu nie chodzi o przysluge

tylko duren w tym przypadku moze zagariac pule

czy rozumiesz, dojrzy to ten kto sercem czuje

nie tylko ciebie innych rzeczywistosc tez zaskakuje

nie wiem ile przykrosci jeszcze zycie mi przysporzy

bez wkurwienia w duszy chce spokojnych dni dozyc

polozyc sie, zasnac, snic o pieknych rzeczach

to marzenia do spelnienia miej nadzieje dzieciak

wiesz jak to jest gdy wszystko konczy sie na szczerych checiach

gdy jestes bezsilny wobec tego co zadrecza

nie mozesz zrobic nic, chociaz dajesz z siebie tyle

gdy na sile probujesz rozwiazywac problemy czyjes

nie wiem, moze to glupstwa ktos powie ze sie myle

dzis dla mnie swieca swiatla w miescie w ktorym zyje

[ref.]

mam problem i nie potrafie go rozwiazac

to juz druga muka jak zostaje rozwiazania szukac

napic sie? nie alko nie dziala, mam sie najarac ? hmmm kiepska rada

robie to rzadko na bank nie wtedy gdy dreczy problem

klotnia z matka poglebia dola

wlaczam radio Bono z U2 mowi by nie ufac swiatu eh

to jeszcze ktos doda dzisiaj do mego bagazu

moze z disujcie mnie od razu

problem zaraz wybuchnie z wszystkimi klotnie

wiem ze jest to glupie, ale dzis konfliktom zapobiec nie umiem

i tak usmiecham sie z trudem

misiek przepraszam do domu wracam zero slow

pokoj i ja cztery sciany i muzyka

telefon dzwoni El co slychac

nic okej niewiele spoko nara

olalem rozmowce sorry, ale dzis nawet sam z soba sie kluce

zaraz czyms ciezkim w sciane rzuce

wiem ze dzisiaj nie usne, we lbie komorki puste

boje sie stanac przed lustrem

chrzanic to mam problem

ale wiem ze jutro zobacze ciebie

i wiem ze rozwiazesz go bankowo

[ref.]

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found