Golec Uorkiestra

Golec Uorkiestra - Goralskie tango lyrics

rate me

Raz, dwa, trzy

Jaaaa… jabadaba daj /x2

1.

Mala stacyjka za miastem.

Chlod zawierucha i grad.

W tak niewybrednej scenerii

Z impetem wtargnelas w moj swiat.

Ty mialas pociag do Zywca,

Ja pociag do Twoich ud.

I taka zycia koleja,

Trafilem wprost pod Twoj but.

Ref.:

Tango, goralskie tango!

Tango, goralskie tango!

Tango, jak wiatru spiew…

Tango, nieujarzmione!

Tango, nieuniknione!

Slodkie jak miod i grzech…

Tango jak zar gorace!

Serca rozpalajace,

Po wszystkie zycia dni…

Tango niezapomnianych wrazen…

To tango to ja i Ty…

Jaaaa… jabadaba daj /x2

2.

Choc zycie bonusow nie skapi

Stacyjka w mej glowie wciaz tkwi

Na mysl o Twych udach juz morze

W zbojnickiej wzburzylo sie krwi.

Te boskie wawozy i wzgorza,

Z czuloscia przemierzam co dnia.

Bo tango to sila nieznana,

Co wciaz w swe ramiona nas pcha.

Ref.:

Tango, goralskie tango!

Tango, goralskie tango!

Tango, jak wiatru spiew…

Tango, nieujarzmione!

Tango, nieuniknione!

Slodkie jak miod i grzech…

Tango jak zar gorace!

Serca rozpalajace,

Po wszystkie zycia dni…

Tango niezapomnianych wrazen…

To tango to ja i Ty…

Jabadaba daj… /x2

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found