Golden life - Oprocz lyrics
rate mePrzyjaciele sa daleko, ode mnie, ode mnie
Gdy mam wreszcie czas dla siebie
Kiedy sobie wspominam
Dawne, dobre czasy,
Czuje sie jakos dziwnie, dzisiaj noc jest czarniejsza
Oprocz blekitnego nieba
Nic mi dzisiaj nie potrzeba
Gdzie sa wszystkie dziewczeta,
Ktore kiedys tak bardzo kochalem, kochalem
Kto z przyjaciol pamieta ile razy dla Nich przegralem
W gardle zaschlo mi
I butelka zupelnie, zupelnie, juz pusta, juz pusta
Nikt do drzwi juz dzisiaj nie zastuka
Oprocz drogi szerokiej, oprocz gory wysokiej
Oprocz kawalka chleba, oprocz blekitu nieba
Oprocz slonca zlotego, oprocz wiatru mocnego
Oprocz kawalka chleba, oprocz blekitu nieba