Forteca - Okop lyrics
rate meco dzien to powtarza sie przenika mnie.
Wspomnieniami wracam wstecz
czy to znowu bede miec czy tez nie.
Gdy o swicie oczy otwarlem widze to wszystko znow.
Serce i krew bohatera a po smierci zaginie sluch.
Chcialem krzyczec brak mi slow, chcialem plakac brak mi lez.
Moje serce chce powrotu, lecz powinnosc tutaj jest.
Ref...
Teraz mym domem jest okop a rodzina bracia krwi.
Nieraz mysle o przyszlosci, co przyniesie jutro dzien?
Jestem z mysla ma jedyna, co pozwala mi tu zyc.
Lecz ojczyzna mnie tu wzywa i tu dla niej musze byc.
Lecz dopoki sztandar w gorze ta bitwa nie skonczy sie.
Nasz narod predzej zginie niz mialby poddac sie!
Ref....
Gdy rusza do boju zolnierze, ja w okopie czekam na rozkaz.
Czarne mysli w glowie lopocza, won prochu rozchodzi sie ostra.
Rozkaz pada ruszamy w pole, swit juz w pelni a okop w tyle.
Kula w piersi skonczyla rozdzial dusze ulatuja jak barwne motyle.
Lecz dopoki sztandar w gorze ta bitwa nie skonczy sie.
Nasz narod predzej zginie niz mialby poddac sie!
Ref...
Sl. Forteca
muz. Siano