Fonograff - Blokowisko lyrics
rate merazem z chlopakami znamy to zycie
HWDP dla scierwa
skitrani za kapturami
nocami pomiedzy blokami
z policyjnymi kurwami nigdy nie gadamy
wszyscy razem sie trzymamy
robimy to co kochamy
anty policyjna nute nagrywamy
oni lapia sad wydaje ozeczenie
wysylaja dobrych chlopakow na wiezienie
otoczeni blokami do okola
to zycia szkola
subkultura hip hopowa
blokersi bo tak na nas mowia
zdemoralizowane dzieciaki
pierdolone spoleczniaki
co szukaja draki
takim pokazuje dwa faki
nie pierdole szkole sie w hip hopie
u nas zmienne nastroje
ALkoholowe boje
2.
Nasze ulice wiec nie drzyj pyska nasze blokowiska to sprawa przejzysta
gdy upadam na ziemie jak zwykla losu ofiara nikt mnie tu nie dobije ani nie jebnie z bara
uczciwi wobec siebie chamscy wobec wrogow nie ma tu frajerow nie znajdziesz tutaj bogow
chlopaki z przedmiesci tez czasem wpadaja choc zobacz jak tu jest gdy membrany drgaja
jest zajebista jazda ostrybit tez leci w tej nucie z pogarda dla policyjnych smieci
slyszysz moj wokal ktory ujrzal swiatlo dzienne male cztery sciany gdzie zawsze lapie wene
w kamienicy na schodkach zawsze sie temat klei nie sluchaj policjantow tylko blokow idei
rytm slowackiego trzymaj tempu dorownaj jak z tego nie zobisz zobaczysz bedzie burda
ulica widziala duzo morderstwa i kradzierze jestes spoko nie sprzedasz to zawsze w ciebie wierze
getto oraz slamsy tak dzielnice zwiemy w tym szarym otoczeniu wszyscy z jaroslawia tu zyjemy