Felicjan Andrzejczak

Felicjan Andrzejczak - Trzeci akt lyrics

rate me

Przegrana, czy happy end

Niewielki dramat, ale wart

Splendoru wielkich scen

Samochod, hotel pod palmami

Pytanie, czy ma to sens

I w Twoich oczach nagly zar

Ze jednak jest, jak jest

Ref. Wlasciwie sie nie stalo nic

Zasypiam sam, wstaje sam

Probuje znow dla siebie zyc

Soba byc

W krolestwie prawd i klamstw

I tylko jak wy umiem niesc

Swa pamiec tych paru lat

Nad rzeka wspomnien nie ma przejsc

Nie ma miejsc

Gdzie zostal chocby slad

Chocby slad

Rachunek prosty: dwa plus dwa

Lecz liczyc juz nie ma co

Lecz gdyby przyszlo jeszcze raz

Rozegrac wszystko to

Ref.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found