Elzbieta Adamiak

Elzbieta Adamiak - Jesienna zaduma lyrics

rate me

Zdmuchnela mnie ta jesien calkiem

Nawet nie wiem

Jak tam sprawy za lasem

Rano wstaje, poemat chwale

Biore sie za slowo jak za chleb

Rzeczywiscie tak jak ksiezyc

Ludzie znaja mnie tylko z jednej

Jesiennej strony

Nic nie mam

Tylko z daszkiem nieba zamyslony kaszkiet

Nie zwazam

Na mody byle jakie

Pisze wylacznie, pisze wylacznie

Uczuc starym drapakiem

Rzeczywiscie tak jak ksiezyc

Ludzie znaja mnie tylko z jednej

Jesiennej strony

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found