Dystans

Dystans - Za oknem deszcz lyrics

rate me

Smutny szary dzien

Rozwichrzone drzewa w deszczu mokna

Pragnac slonca wciaz

Spogladam na nie spoza szyby

Serce lamie placz

Ciagle jeszcze byles obok mnie

A musisz ogrzewac wiatr

Bym byla Toba powiedziales

Prosto usmiechajac sie

To by na pewno byc nie moglo mniee

Gdy Cie kocham wez mnie ze soba

Zostan ze mna jeszcze raz

Spojrz mi w oczy cos na nich nie gra

Rozbierz mnie z sil

Gdy Cie kocham wez mnie ze soba

Zostan ze mna jeszcze raz

Spojrz mi w oczy cos na nich nie gra

Rozbierz mnie z sil

Juz teraz wiesz jak Ciebie kocham

Pragne z Toba byc

Nasza milosc bedzie wiecznie trwac

Bo kocham Cie

I to co najcenniejsze oddam

Aby przyszedl dzien

Taki piekny, letni dzien

Gdy znowu ujrze Cie

Gdy w moje szare zycie wejdziesz

Kazdy dzien rozjasni sie

A najpiekniejsza z gwiazd zaswieci nam

Gdy Cie kocham wez mnie ze soba

Zostan ze mna jeszcze raz

Spojrz mi w oczy cos na nich nie gra

Rozbierz mnie z sil

Gdy Cie kocham wez mnie ze soba

Zostan ze mna jeszcze raz

Spojrz mi w oczy cos na nich nie gra

Rozbierz mnie z sil

Gdy Cie kocham wez mnie ze soba

Zostan ze mna jeszcze raz

Spojrz mi w oczy cos na nich nie gra

Rozbierz mnie z sil

Gdy Cie kocham wez mnie ze soba

Zostan ze mna jeszcze raz

Spojrz mi w oczy cos na nich nie gra

Rozbierz mnie z sil

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found