Dymek - To jest milosc lyrics
rate meTo drżenie ust
Paraliż ciała
A wszystko to,
Bo obok stała
Znów widzę ją,
Jest tak blisko
Odważyć się
i wyznać jej
Od tylu dni co dzień się śni
Jej ciała ruch,
Niebiański puch
Tak ukochany...
Spojrzenia dal
i jak u lal
A kształt jej ust naciska spust
Słychać strzały
O nieee...
Nie wywinie się mej miłosnej grze
O nieee....
Nie wywinie się wszystko we mnie wrze
O nie nie nie nie
Nie wywinie
O nie nie nie nie
Nie wywinie
Serce chce bić
Już tylko dla niej,
Nie mogę jeść
Bez niej wspaniałej
Tę twarz jej widzę,
Gdy zamknę oczy
Prześliczną tak
Że tchu mi brak
Od tylu dni co dzień się śni
Jej kroków rytm anielski bit
Bym słuchał zawsze
Jej bioder kłus wszechświata puls
Jej głosu dżwięk zawstydza wdzięk
Ona jedna
O nieee...
Nie wywinie się mej miłosnej grze
O nieee....
Nie wywinie się wszystko we mnie wrze
O nie nieee nieee nieee
Nie wywinie
O nie nieee nieee nieee
Nie wywinie x2
Ooo
Mój cały świat jest w jej rękach
Więc albo ona albo udręka
Spokojne dni to już było
Pomocy!
To jest miłość!
Nananana nananana oooooo
Nananana nanana nanana
Nie wywinie
Nanananana
Nieee o nie nieee nie nieee
O nie o nieee o nie o nieee o nie
Nie nie nie nie nie
To jest miłość!
Oooooo
To jest miłość!
Lalalalalalala