DonGuralEsko - Zdarzylo sie wczoraj lyrics
rate meCala ich edukacje znosilem dosc paskudnie
Lekcja plastyki, boombox stoi na lawce
Plochliwe mysli pierzchaja po mojej czaszce
Zaraz sie zacznie, wtedy nic nie przypuszczalem
Nic nie podejrzewalem, bo niby skad wiedziec mialem
Na cale zycie przedluzyla sie ta lekcja
I zarazila mnie ta hip-hop infekcja
Ktos nacisnal play, swiat zawirowal dookola mnie
Lece, bo chce, a nie, bo zycie jest zle
Poczulem to i w jednej chwili odebralem
Najemny przekaz z czasow bebnow i piszczalek
I polecialem, nienawidzilem i kochalem
Wierzylem, nie dowierzalem, bieglem i upadalem
Stakato tony szarpna sercem raz po raz
Az nie chce sie wierzyc, wszystko zdarzylo sie wczoraj
Wszystko zdarzylo sie wczoraj
Wszystko zdarzylo sie wczoraj, pamietasz?
Pamietam rwane oddechy, krzyki i cieple cycki
Zdarzylo sie wczoraj jak w £odzi Mieszkalnicki
Styl zbojnicki pierwszego razu, posrodku lasu
Mlodego czasu, chcesz halasowac - halasuj
Baju, baju, nad brzegiem Ruczaju, ucieczka z raju
Niczym Adam z oliwnego gaju, mysli na haju
Weze sycza i kusza, tak robia, no bo musza
Niech sie udusza, niech plawia sie moja dusza
Niech maja, niech charcza, pluja i spierdalaja
Zabawie sie jak czlowiek-pajak z pszczolka Maja
Podobno ci, co tak maja, to juz tak maja
Jak leza i sie czaja nieomal nie oddychaja
Tyle obrazow i wspomnien, PDG zolnierz
Nie lalem za kolnierz, pedzilem nieprzytomnie
Tyle o mnie, zamiast pytac dlaczego?
Mowiac nieskromnie - nie zaluje niczego
To zdarzylo sie wczoraj...
To wszystko zdarzylo sie wczoraj
Wczoraj byl pierwszy koncert, sklot Eskulap Club
Mam w Kazamaty, rap gram, bo znam sie na tym
Ja kudlaty, durnowaty nie wiedzialem, teraz wiem
Bit dzien za dniem pompuje moja krew
Niegdys marzenie, dzis norma jak oka mgnienie
Radosc i przerazenie, zemsta i przebaczenie
Przebudzenie, ostatnie tchnienie, na lozu smierci
Najwazniejsi bywaja ci najmniejsi
Zycie szybkie jak strzal z dwururki, potem juz bylo z gorki
Pierwszy krzyk, pierwszy oddech mojej corki
Ciemna noc w lesie, moi kolesie na przelocie
Zamiast blakac sie kocie, sprobuj prawdy dociec
Dam ci wszystko, zarobisz krocie, na wszystko pora
Nie do wiary, wszystko zdarzylo sie wczoraj
To zdarzylo sie wczoraj
Zdarzylo sie wczoraj
To zdarzylo sie wczoraj
To wszystko zdarzylo sie wczoraj
[x2]
To zdarzylo sie wczoraj, az trudno w to uwierzyc
Po pierwsze przezyc, po drugie sie nie sprzeniewierzyc
Po trzecie wierzyc i watpic z calego serca
Obraz mego zycia miga w stu megahercach
To zdarzylo sie wczoraj, az trudno w to uwierzyc
Po pierwsze przezyc, po drugie sie nie sprzeniewierzyc
Po trzecie wierzyc i watpic z calego serca
Obraz niezmacony miga w stu megahercach
Miga w stu megahercach
Obraz mego zycia miga w stu megahercach