DKA - Przez lzy lyrics
rate mei nie wiem jak zmienic mam to, ze jestem sam. x2
Ref:
Kilka chwil spedzonych sam
Kilka nut po cichu gram
Czasem lzy rozswietla swiat,
W ktorym nikt nie chce cie znac. x2
Uderza hip-hopowy bit
Po policzku mym splywa slona lza
Jak DKA i Kabu placze i marze caly czas
Pomysl nad sensem tych zdan
Nie mozesz sie bac, bo ja zadnym slowem
Nie jestem w stanie przekazac tego, co mam w glowie
Powiedz mi, dlaczego bajka chyba juz sie konczy lzami
Zalane moje oczy, smutno mi, smutno, smutno mi
Pamietasz tylko ja i ty, to sie liczy
Ja widzialem to w ten sposob, no coz
Wybilem sie od stop do glow
Nadzieje mam, ze znow nadejda te cudowne chwile
Tyle, ile chcesz czekal bede, AeM
Zawsze i wszedzie zyciowym sensem
Wielkie A male E, wielkie M, ha
Moim przeznaczeniem
Ref:
Kilka chwil spedzonych sam
Kilka nut po cichu gram
Czasem lzy rozswietla swiat,
W ktorym nikt nie chce cie znac. x2
Czasem mysle, chcialbym wrocic tam na krotka chwile wiesz
Dotknac przeszlosci twarzy i juz nie obudzic sie
Zanim nastaly dni, w ktorych coraz czesciej tesknie
Choc nigdy wiecej nie ujrzysz co sie dzialo we mnie
Bo teraz kazdy z nas patrzy juz innym wzrokiem
A kolejny raz niestety czas zrobil co swoje
O tym nie tylko pisze rzeczywistosc niesie przekaz
Na horyzoncie uczuc znow nikt na mnie nie czeka
Zegar wybija coraz to mocniejsze dzwieki
Odliczajac bezbolesnie, prosze reka nie dosiegnij
Bym mogl pomalu cieszyc sie z zycia walorow
Dodaj koloru mocno, zebym sie nie meczyl
I nie mysl, ze tak latwo jest byc samemu
Uwierz kiedy w ciszy krople lez wyznaczaja ci kierunek,
Droge do tego punktu w jakim miala czekac radosc
Ty nie dostrzegasz jednak tego, ze wciaz mi jej malo
Ref:
Kilka chwil spedzonych sam
Kilka nut po cichu gram
Czasem lzy rozswietla swiat,
W ktorym nikt nie chce cie znac. x2
Senne marzenia, w glowie mej wspomnienia
Wspolny dialog, wspolne przemyslenia, wspolne plany
Pytam czemu tak sie stalo, ze dzis jestem pogrzebany
Odchodzi blask, widze ciemnosc, nic juz nie ma
Tylko bitu trzask mnie pokrzepia lecz to wciaz za malo
Wciaz za malo, w jedna calosc skladam mysli
Z twarzy znika usmiech, vivat usmiech optymisty
Przez lzy mglisty swiat widze, czekam na sloneczne dni
Licze na nie, nie oszukasz przeznaczenia
Bylo niebo, dzisiaj znowu ziemia mnie przyciaga
Dlaczego mowisz, ze nie jestes mnie godna
Pewnego dnia mysli twe niech znowu plona jak pochodnia
Wielkie A, male E, wielkie M, zycia sens, ej
Tak to wyglada