DJ Strugi deszczu

DJ Strugi deszczu - Jedziesz 2 lyrics

rate me

Ale jade z tym, w tych, co sie smieja wbijam chuj

Tu brud i syf, nie trzeba kurew, nie trzeba szuj

Dla tych podworek umarl krol, niech zyje krol

Tych, co lapie gul, jebac ich

Oni mysla, ze nam kurwa spada z nieba kwit

Jade z tym, ale tez mam chwile, ze bym to rzucil

Nie stwarzam pozorow, ze jest git, kiedy jest do dupy

Jedziesz przed siebie, bo tak wypada

Zycie jak sport tego wymaga

Jedziesz z tym kurwa, niech twa garda nie opada

Jeden glupi blad i nagle wypadasz

Podnos sie szybko i jedziesz z tym dalej

Kto zamula frana ten w tyle zostaje

Nikogo nie stac na takie opoznienia

Idz za ciosem mistrzu, dasz rade, bez watpienia

Jedziesz

Jedziesz, jedziesz

Jedziesz, ej, nie ma, co sie opierdalac

W realiach czas nie pozwala zeby z czymkolwiek nawalac

Trzeba dzialac, drazyc, krazyc tak zeby nie zbladzic

Jedziesz, jedziesz (jedziesz) tak zeby na czas zdazyc

To wymogi naszych czasow, wiesz, nie ma nic od razu

Lecz nie pasuj dalej jedziesz, bo inaczej zawiedziesz

Przeciez wiesz (wiesz), ze nie jestes sam

Jedziesz dalej, dalej jedziesz, przeciez rade sobie dasz

Jedziesz ziomeczku i bez wzgledu na zyski

Chcesz byc elegancki dla wszystkich

Tych, co sobie na to zasluzyli, sa w porzadku

A dla swoich uczciwi nie chciwi

Jedziesz z kurwa jak zobaczysz konfidenta

¦miecia trzeba gonic, niech go kazdy zapamieta

Zeby pozniej mogl z nim jechac bez zadnych oporow

Wazne w zyciu by nie sprzedac, a nie trzymac sie pozorow

Jedziesz

Jedziesz, jedziesz

Niepozorna ekipa siega szczytu a nie dna

Duze, duze kataklizmy, ale ona nadal trwa

Na poziomie ziomie, na poziomie ziomie zarabia

Do przodu konkretnie dziala, dziala, dziala elita

Twa energia - w zaglach wiatr, twoja sila to twoj skarb

Twoj charakter to twoj brat versus pojebany swiat

Duzo do zrobienia jest a bardzo malo czasu

Wez do przodu ostro jak napchany tabasco

Rozterki, zwatpienie lepiej zostaw dla leszczy

Jesli chcesz byc coraz lepszy zacisnij piesci

Wierz mi, jedyne granice sa w twojej glowie

Wiec pierdol paranoje i pamietaj przyslowie

Im wiecej potu na treningu tym mniej krwi na ringu

Tak, ten rap forma dopingu

Jesli czegos bardzo chcesz to to zdobedziesz

Masz tylko jedno zycie, wiec dawaj jedziesz

Jedziesz

Jedziesz, jedziesz

Jedziesz

Jeszcze raz, Kaczy z wami, Popek, Firma

Jedziesz dzieciaku, jedziesz

Cisniesz, jedziesz (jedziesz) dodaj gazu

Nie stoj, rusz sie, szkoda czasu

Bo odpada z gry ten co sie zamula

Niestety cel rodzi sie w bolach

Nie bladzi ten co szuka

Finezja to jest sztuka

Wysoki pulap opanowania, bandera Prosto

Pobudza do dzialania

Idz wygrywaj, walcz, trzymaj swego zdania

Wez te slowa jeszcze raz do siebie (dawaj jedziesz)

Jesli czegos bardzo chcesz to daleko zajedziesz

Bierz to zycie takim jakim jest (dawaj jedziesz)

Ja uczynie tak samo, nic mnie od tego nie odwiedzie

Jestes z nami to jestes z nami daleko w przedzie

Jedziem z kurwami co chcialyby o nas za duzo wiedziec

Przeciez my wciaz wzbogacamy sie o nowa wiedze

Dawaj jedziesz, coz wiecej moge jeszcze powiedziec?

Jedziesz

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found