Dj Decibel - Nie pasujesz tutaj lyrics
rate mebo latwiej ci bylo powiedziec zegnaj niz wybacz
jedyne co kochasz to sklamac i uciec narazie znikaj tutaj nie pasujesz..."
Cos runelo jakas zimna zmiana
kim jestes obca tak teraz mozna to nazwac
ten jedyny i ta jedyna nierozlaczni
z marzen ktos wykradl uczucie z historii,
zmazal to co laczylo ich drogi,
w przeciwna strone odchodza budowac
nowy swiat na osobnych prognozach spogladajac w tyl ostatni raz
nie da rady uratowac tego co zabral czas,
teraz widze jakie zycie daje rozwiazania
nawet bez wyboru ciagle miesza przeplata, wbija wyciaga noz albo leczy
wszystko coraz bardziej nie pasuje do reszty,
szczerze nie wierzylem w nasze rozstanie nie przeszlo przez mysl ze kiedykolwiek cie strace
niewiele mam po tobie nasz wspolny rysunek
pare wspomnien i fotografie na polce
leza rozrzucone kurz pokryl je cale on pcha nas w proznie chce to zatrzec,
nie bede sie mieszac w milosne atrakcje
to pamiec ktora nie daje zyc normalnie
tak bylo pieknie a teraz walcze z koszmarem,
zabija mnie to co tak bardzo kochalem,
to byla nasza bajka w sumie jeden rozdzial
ostatni akapit wyciagnal moral kilka liter poskladanych w slowo kocham
ale nie ciebie mnie wykasuj
nie udawaj ze boli jestes zimniejsza od glazu,
Ref:"
Nasza milosc dla ciebie nic nie znaczyla
bo latwiej ci bylo powiedziec zegnaj niz wybacz
jedyne co kochasz to sklamac i uciec narazie znikaj tutaj nie pasujesz..."
Tyle razy balem sie o bolesne koleje o kupidyna ktory zle wybierze,
o niego sprzeczek teraz nie policze
nie bede ukrywac ze cie nienawidze,
nie wymyslaj nie wymagalem cudow
chcialem tylko oddanie a nie pole minusow,
zaklamana dziewczyno wez sie zastanow
nad slowem ktore znaczy wiele i nad soba sama, do czego dazysz nie zajdziesz daleko
zobaczysz ze milosc nigdy nie byla tandetna, tylko poczuc musisz ze nie jestes potrzebna
az w koncu uslyszysz pozegnalne zjezdzaj i dojdziesz do wniosku ze nie bylo mi lekko
przeszedlem pieklo niebo na serce mi spadlo a ty sie wypielas z wspolczuciem tak latwo,
ciezko przyswoic taka krzyzowke uczuc, decyzji ciebie ogolnie,
nie moge pojac to dobrze i nie chce wiedziec
o twoich klopotach sama poradzisz sobie swietnie, z twoimi ambicjami nie rownam sie przeciez
odcinam sie i zrywam chory kontankt
ide od ciebie w cholere nie mam mgly na oczach,
wiem juz wszystko widze czysto rozwiazane
rola blazna jest twoja z klaunem tez dasz rade...
Ref:"
Nasza milosc dla ciebie nic nie znaczyla
bo latwiej ci bylo powiedziec zegnaj niz wybacz
jedyne co kochasz to sklamac i uciec narazie znikaj tutaj nie pasujesz..."