Dialektyka

Dialektyka - Ta chwila lyrics

rate me

Ref; Od pierwszego dnia mamy tak samo

Ty i ja tworzymy calosc slowa plona

Ty wiesz zrobie wszystko co tylko chcesz

2. I znow nie moge zasnac ciagle mysle o Tobie wiatr za oknem wieje ludzie mokna w deszczu srebrnych lez i tylko my nie zlamani ta szaroscia z echem milosci zatopieni w swych ramionach dasz wiare jestes dla mnie czarem ktory nigdy juz nie prysnie przy mnie full servis milosc od pierwszego wejrzenia bo dla Ciebie moj swiat sie zmienia przeciez jestes tego warta jak miliardy perel blekitnego oceanu jestem pelen nadzieii ze to wszytsko to nie sen w tym swiecie wad bo tylko Ty mnie znasz leczysz mnie swoim usmiechem relaksujesz dotykiem za to Ci ogien w moim sercu nigdy nie zgasnie bo nie mozna stlumic uczuc ktore tak glosno krzycza wiesz juz niektorzy sie z tym licza spojrz na nich w tym szalonym swiecie sa stworzeni dla siebie

Ref; Od pierwszego dnia mamy tak samo

Ty i ja tworzymy calosc slowa plona

Ty wiesz zrobie wszystko co tylko chcesz 2x

3. Goracy letni wieczor impra taratula z chlopakami dzisiaj chulam ejo pelna pula jest tu pelny klub ludzi tlum setki dup szuka miejsc spojrzenia ejj chlopaki ona jest dzis tu

Ejj stary skumaj to maxy kiedy wbijam na parkiet ona kreci swym zadkiem a ja wkrecam ja w gadke kleii sie gadka bedzie extra prywatka poleje sie szampan ja w sobie czar mam spadajmy stad chwile leca wiesz co teraz patrze z duma a oni wiedza za hajs Ciebie nie kupia ja place miloscia oni jakies brednie mowia Tak tak tak (ja place miloscia oni jakies brednie mowia)

Ref; Od pierwszego dnia mamy tak samo

Ty i ja tworzymy calosc slowa plona

Ty wiesz zrobie wszystko co tylko chcesz 4x

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found