Czeslaw Niemen - Nim przyjdzie wiosna lyrics
rate menim mina mrozy,
w ciszy kolebce-
nade mna sosna
nade mna brzoza
witkami szepce.
Szepce i spiewa
niby skrzypcowa
melodia cicha
melodia nowa
ktorej nie slychac,
ktora dojrzewa.
Tak sie zapadam
jak w sniegu puchy
w jesienne liscie
i tylko duchem
slucham i badam
czy noc nadchodzi
czy swit sie rodzi,
czy rzeczywiscie??
I tylko przez sen
wyciagam rece
- to mnie nie budzi,
nie chce nic wiecej –
bo wiem, ze jestem
w nieskonczonosci,
w morzu milosci
do ludzi.