Cisza Jak Ta - Placz lyrics
rate meZ dlonmi tak splecionymi, jakbys kleczac, spala
W niedostepne mym oczom wpatrzona widzenie
Placzesz przez sen i wstrzasem wyleklego ciala
Blagasz o nagla pomoc, o rychle zbawienie
Jeszcze placzu niesyta do piersi Cie tule
A Ty goisz sie we mnie niby lgnaca rana
A ja placz Twoj caluje, biodra i kolana
I ramie i zsunieta z ramienia koszule
Lecz karmiony ust Twoich splakanym oddechem
Nie pytam o tresc widzen. Dopiero z porania
Zadaje ciemna noca tlumione pytania
Odpowiadasz bezladnie – ja slucham z usmiechem
Jeszcze placzu niesyta do piersi Cie tule
A Ty goisz sie we mnie niby lgnaca rana
A ja placz Twoj caluje, biodra i kolana
I ramie i zsunieta z ramienia koszule
(sl. B.Lesmian muz. M.Borowiec)