Cisza Jak Ta

Cisza Jak Ta - Placz lyrics

rate me

Z dlonmi tak splecionymi, jakbys kleczac, spala

W niedostepne mym oczom wpatrzona widzenie

Placzesz przez sen i wstrzasem wyleklego ciala

Blagasz o nagla pomoc, o rychle zbawienie

Jeszcze placzu niesyta do piersi Cie tule

A Ty goisz sie we mnie niby lgnaca rana

A ja placz Twoj caluje, biodra i kolana

I ramie i zsunieta z ramienia koszule

Lecz karmiony ust Twoich splakanym oddechem

Nie pytam o tresc widzen. Dopiero z porania

Zadaje ciemna noca tlumione pytania

Odpowiadasz bezladnie – ja slucham z usmiechem

Jeszcze placzu niesyta do piersi Cie tule

A Ty goisz sie we mnie niby lgnaca rana

A ja placz Twoj caluje, biodra i kolana

I ramie i zsunieta z ramienia koszule

(sl. B.Lesmian muz. M.Borowiec)

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found